id: z8s3e7

Magiczny bazarek kota Albercika i jego futrzastych przyjaciół.

Magiczny bazarek kota Albercika i jego futrzastych przyjaciół.

Our users created 1 226 910 fundraisers and raised 1 350 246 602 zł

What will you fundraise for today?

Description

Albercik to przecudowny 3 letni kot, który stanął nad przepaścią. Zachorował na wyniszczająca, a wręcz śmiertelna chorobę. Kilka dni temu stanęłam przed trudną decyzją: skazuje go na smierć czy podejmuje sie bardzo kosztownego leczenia? Odpowiedz mogła być tylko jedna, leczymy.


Jak to się zaczęło?

Historia kota Albercika zaczęła się jak wiele innych. Znajoma pojechała dokarmiać bezdomniaki, jak to robi co dziennie, a na jednej z budek zobaczyła maleńką 4 tygodniowa kruszynkę, zakatarzoną, kichającą, z zaklejonymi oczkami. Ale nie może się nim zająć, co teraz? Wzięłam Albercika do mnie do czasu aż wyzdrowieje i będzie można szukać dla niego domu. Wizyta u weta, stan ciężki, kroplówki, zastrzyki, walka każdego dnia. Karmiłam butelka co 2 godziny, masowany brzuszek, bo to maleńki kotek, Abert wyzdrowiał. Piękny dzielny kot. Juz nie mogłam go oddać.


Na jesień zaczął chudnąć, wizyta u weta, usg, powiększony węzeł chłonny krezkowy, zmiany w jelitach. Usłyszałam ze sytuacja jest bardzo ciężka. Badania krwi, szukamy co się dzieje. Wyniki bardzo zle, wdrożone leki przeciwzapalne, antybiotyk, z każdym dniem tracił wagę, gasł w oczach. Kolejne antybiotyki, kroplówki, stan się pogarszał, biegunka i wizyty u weterynarz co drugi dzień lub codziennie na zastrzyki. Sterydy i kolejne bardzo drogie badania. Nadal szukamy, co to jest? Gdzie się ukryła choroba, że nie reaguje na leczenie? Dlaczego jest tak trudna do zdiagnozowania??


Zajęło to półtora miesiącu badań, aż wdrożyliśmy leczenie które pomaga. Ale jedna fiolka która kosztuje kilkaset złotych to dwa i pół dnia kuracji. Będziemy leczyć ponad 3 miesiące.


Zawsze radzę sobie sama i nie mam w zwyczaju prosić o pomoc, ale tym razem prosze o pomoc dla Albercika. Z jednej strony diagnoza była ulgą, bo są leki. Jednak leczenie jest bardzo kosztowne, a ja zrobię wszystko żeby Albercik mógl się cieszyć życiem przez długie lata.


Wszystkie środki zebrane zostaną przeznaczone na zakup leku i badania, pozostałe zostaną przekazane fundacji Azylowe Koty z Poznania.

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 11

 
Aldona
120 zł
 
Katarzyna Brągiel
hidden
 
Daria Sienkiewicz
80 zł
 
Ewa
50 zł
 
Magda M
85 zł
 
Hidden data
20 zł
 
Karolina Derol
50 zł
 
Danuta Myga
20 zł
 
Hidden data
100 zł

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!