Fipek został znaleziony 7 lipca na działkach w Opolu. W 32-stopniowym upale, bez dostępu do czystej wody, wychudzony, z brzuchem wielkości balona wiszącym na jego kościstym ciałku. Sądząc po jego stanie, całe życie żywił się resztkami ze stołów działkowiczów. Nie miałyśmy serca zostawić go samego na dalsze "życie" w takich warunkach. Płyn w jamie brzusznej i badania weterynaryjne wskazywały na jedno – kocie zapalenie otrzewnej. Postanowiłyśmy pomóc Fipkowi na tyle, na ile możemy. 

Potrzebujemy środków finansowych na leki wspomagające odporność przy leczeniu FIP. Nie są one w stanie doprowadzić do pełnego wyleczenia zwierzęcia, ale mogą znacznie poprawić jego stan i utrzymać go w dobrej kondycji. Są to m.in.: leki wspomagające funkcje wątroby (Hepatiale Forte, Hepato Force gel), leki osłonowe i probiotyki (Enteromicro Complex), leki przeciwpasożytnicze (Fenbendazol), preparaty na pchły (Advocat), suplementy (Ornipural Solution). Żeby być transparentnymi, zdjęcia leków wstawiamy w galerii zrzutki. 

Dodatkowo, musimy pokryć koszty wszelkich usług weterynaryjnych, które są mu zapewniane w okresie rekonwalescencji. Tj.: USG jamy brzusznej (zdjęcie), okresowe badania krwi, badania kału, odrobaczanie, szczepienia, niedługo kastracja. Koszty samej hospitalizacji również są wysokie; osobno opłacane są także wszelkie pozostałe badania profilaktyczne. 

Będziemy wdzięczne za każdą wpłatę. Kolejne lekarstwa opłacamy bezpośrednio z pieniędzy ze zrzutki, dlatego bardzo prosimy o udostępnianie jej dalej. Wierzymy w ludzi o dobrych sercach! 

Mamy nadzieję, że jego stan szybko się poprawi i Fipek znajdzie wspaniały dom. Choć FIP jest nieuleczalną chorobą, są koty, które przy odpowiednim wsparciu żyły jeszcze długie lata. I tego mu życzymy!