id: yx6d9j

Operacja i leczenie Lucky'ego

Operacja i leczenie Lucky'ego

Our users created 1 227 022 fundraisers and raised 1 350 488 836 zł

What will you fundraise for today?

Updates3

  • Witajcie kochani. Minął już ponad miesiąc od operacji. 9 marca miałem RTG, które miało na celu sprawdzenie jak łapki się goją. Weterynarz stwierdził, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Łapki dobrze się goją. W międzyczasie miałem również USG pęcherza, które nic nie wykazało. Wyniki moczu nadal mam złe. Czeka mnie jeszcze USG nerek oraz badanie sprawdzające czy nadal mam SIBO. Będziemy informować Was na bieżąco. Pozdrawiamy

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Cześć. Jestem Lucky i mam 8 miesięcy. Jestem z pseudohodowli, bardzo złego miejsca. Gdybym nie został z niej zabrany, prawdopodobnie nie przeżyłbym. Moja nowa rodzina walczyła o moje życie, razem

z cudowną Weterynarz Martą i jej ekipa

z VetHome w Długołęce. Zmagałem się

z ciągłymi biegunkami i wymiotami,

co doprowadziło do bardzo mocnego odwodnienia organizmu. Musiałem mieć zabieg na jelita, który polegał na usunięciu kamieni, które tam zalegały (między innymi to było powodem ciągłych biegunek). To doprowadziło do tego, że zachorowałem na SIBO. Jest to przerost flory bakteryjnej jelita cienkiego.

W dalszym ciągu się z tym zmagam i przyjmuje codziennie zastrzyki. W międzyczasie miałem robaki i Gardie.

26 stycznia miałem robione RTG stawów łokciowych i biodrowych. Niestety okazało się, że mam młodzieńcze zapalenie kości oraz dysplazje stawu łokciowego dwóch łap.

Za tydzień muszę mieć ponowne RTG i operacje. Do tego dochodzą wizyty

u weterynarza, lekarstwa i specjalna suplementacja. To wszystko kosztuje bardzo dużo, a bez tego nie będę mógł za jakiś czas już chodzić. Moje łapki są bardzo krzywe i po spacerach płacze w domu z bólu. A Jestem psiakiem, który ma bardzo dużo energii i nie potrafię wysiedzieć na miejscu. Kocham skakać, uczyć się, biegać i dokuczać mojej przyszywanej siostrze Joce. Chciałbym móc nadal to robić oraz mieć siłę, aby pilnować

i bronić mojej Marysi. Cieszę się, że trafiłem do rodziny, która zrobiła już wszystko co mogła, żeby mnie uratować. Proszę, udostępnij dalej.

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 115

preloader

Comments 7

 
2500 characters