Witajcie Kochani,

Jestem Gosia Sweet Love, Kochająca życie, ludzi i naturę niepoprawna optymistka, założycielka Manufaktury naturalnych słodyczy i mobilnej Kawiarenki Sweet Love. Rzadko o coś prosze, raczej jestem Gosia Samosia :). lubię pomagać, gdy ktoś prosi o pomoc, pomagam, jeśli mam czas i zasoby. Uczę się prosić o pomoc. Dlatego wychodze z inicjatywą Zrzutki po raz drugi :). Teraz zbieram środki na cele bardzo osobiste, pro zdrowotne czyli na operacje i rehabilitacje kolana oraz żylaków. Rekonstrukcja ACL więzadło krzyżowe przednie i łąkotki, zamykanie żylaków.

W 2013 wyjechałam do pracy w ośrodku narciarskim u podnóża Mont Blanc. Niestety przygoda ta zakończyła się boleśnie i unieruchomiła mnie na jakiś czas. Miałam wypadek na nartach w Alpach, wydawał się to niegroźny upadek, a jednak.... trzasnęło ACL i wróciłam do domu na wózku inwalidzkim, po 10 miesiącach przeprowadzono zabieg rekonstrukcji więzadła w Angielskim szpitalu. Rehabilitacja przebiegała dobrze, po 3 miesiącach mogłam chodzić swobodnie i biegać krótkie dystanse. Niestety po ok 3 latach podczas kontroli u chirurga okazało się, że przeszczep się nie przyjął i tak funkcjonuje od tamtej pory bez ACL, więzadła odpowiedzialnego za stabilność kolana. Raz jest lepiej , raz gorzej. Zdarza się, że kolano 'ucieka' w najmniej spodziewanym momencie, i mam wrażenie, że upadnę, złamnę nogę, czasami upadam. I tak upadłam w wakacje 2023. Przeprost Kolana, ból i opuchlizna zeszły po 6 tygodniach, po kilku zabiegach rehabilitacyjnych i oszczędzaniu się. MRI Rezonans Magnetyczny wykazał uszkodzenie łąkotki. Podczas specjalistycznych badań wykryto także żylaki, które są lub były obecne u wielu członków mojej rodziny. Chirurg zalecił, że aby zoperować kolano, najpierw trzeba zając się żylakami......

Nie chcę czekać latami na zabieg na nfz i przyznam, że brak mi zaufania do operacji na nfz. Podczas konsultacjach z najlepszymi chirurgami dla sportowców , specjalizującymi się w tego typu rekonstrukcjach, dowiedziałam się, że pierwszy przeszczep wykonany na brytyjski nfz (nhs) nie mógł się przyjąć, gdyż wywiercono mi w kościach dziury pod nieodpowiednim kątem. Także mam do przejścia ten bolesny i uziemiający proces jeszcze raz. Stąd decyzja o zabiegu w prywatnej klinice, pod okiem specjalistów z prawdziwego zdarzenia. A wiadomo koszty Prywatnych zabiegów są wysokie, a jako osoba prowadząca niewielką działalność nie dysponuję na ten moment takimi oszczędnościami. Kredyty też nie są czymś co popieram. Koszt zabiegów i rehabilitacji to ok 30000 zł.

Marzę o tym by żyć aktywnie, spacerować, przemierzać górskie szlaki, jeździć na rowerze. Onartach czy snowbordzie już przestałam marzyć, gdyż znam możliwości mojego ciała na ten moment, ale.... wszystko jest możliwe.

Jeśli macie kontakty ze specjalistami, klinikami lub inne mające dla mnie znaczenie porady proszę o kontakt.

Wszystkim biorącym udział w tej zrzutce chciałabym się jakoś odwdzięczyć i podziękować za wsparcie.

Oferuje w ramach podziękowania moje wyroby z manufaktury naturalnych słodyczy Sweet Love, domowe przetwory, plony z ogrodu oraz moje usługi z zakresu edukacji kulinarnej dla dzieci i dorosłych, obsługi kulinarnej wydarzeń, konsultacje z zakresu kuchni wegańskiej, alternatywnego cukiernictwa oraz przyrządzania posiłków dla osób z nietolerancjami pokarmowymi.

Razem możemy więcej

I Sweet Love You

Gosia Sweet Love