Józef Kądziołka (71 l.) mieszka w Kańczudze na Podkarpaciu. Po śmierci ukochanej żony jego świat się zawalił. Samotność daje się we znaki, a bezradność mężczyzny widać na każdym kroku. Żyje w tragicznych warunkach. Na swoje utrzymanie i leczenie ma niewiele ponad 800 zł, pieniędzy brakuje na wszystko. Mimo tak trudnej sytuacji on o nic nie prosi. Jednak znalazła się osoba, która zbiera dla Pana Józefa rzeczy ,aby podnieść standard życia.Jak można pomóc?-cytujac Super Express zachęcam do zrzutki.

Mężczyzna mieszka w kamienicy gdzie wc jest na strychu bez wanny czy prysznica,a sama toaleta pozostawia wiele do życzenia. Meble i sprzęty mają po kilkadziesiąt lat, mężczyzna myje się w malutkiej misce, a jedyna możliwością zagrzania wody jest rozpalenie w kuchni kaflowej, co latem jest udręką.

Więcej informacji w artykule pod linkiem:

https://www.se.pl/rzeszow/emeryt-z-kanczugi-zyje-w-tragicznych-warunkach-potrzebuje-wszystkiego-wideo-galeria-aa-4qQ1-VyMX-tsqR.html?fbclid=IwAR0xQ6WYANfUQOjBl2XO2u4AaC_X4gz8PnyENoKQzJm8RKjKMuLlY4zmFQM

Zrzutka jest zorganizowana, aby:

- opłacić firmę sprzątająca,

-zakupić potrzebne akcesoria, aby odmalować mieszkanie- spełnieniem marzeń była by firma która by się tym zajęła.

- wspaniałe by było zakupić po kosztach meble kuchenne- chyba że ktoś ma do oddania zalegające meble, które nie są mu potrzebne to chętnie przygarnie pan Józef.

Jeśli zostanie pieniążków zostaną przekazane na rzecz opłacenia czynszu za mieszkanie.

Pozdrawiam dobre serduszka