11.11.2022

Po prawie 9-miesięcznej okupacji przez rosyjskie wojsko moja wieś Muzykiwka pod Chersoniem nareście została uwolniona. Uciekając z moich rodzimych stron rosjanie (pisownia zamierzona) zaminowali tereny wokół wsi, zniszczyli, wysadzając, anteny komórkowe, odcięli prąd, niszcząc linie wysokiego napięcia oraz inną infrastructurę,  ponad to okradli budynki użytku publicznego oraz prywatne domostwa. Moja wieś,  to ok 5 tysięcy mieszkańców,  część z nich oczywiście wyjechała w trakcie okupacji, ryzykując swoim życiem i zdrowiem (żadnych oficjalnych "zielonych korytarzy" dla ewakuacji nie było), natomiast bardzo dużo moich krajan została w oczekiwaniu na Ukraińskich Żołnierzy. Ten dzień nadszedł! Okupanci nie chodzą ulicami Muzykiwki, nie wchodzą do domów moich sąsiadów,  znajomych, mojej rodziny.

Ale! Teraz mieszkańcy wsi potrzebują pomocy humanitarnej w postaci: - leków (apteki w Chersoniu i okolicach nie działają od marca), - środków higieny, - żywności długoterminowej (nadchodzi zima, a sytuacja ekonomiczna wielu rodzin jest tragiczna, ponieważ zakłady pracy często są zniszczone lub nie działają).

W związku z tym, że działam pomocowo dla Ukrainy od 24 lutego 2022 moje własne środki się wyczerpały i maximum co mogę zrobić, to kupić parę opakowań Ibupromu i kilka konserw. Tego zdecydowanie będzie za mało,  dlatego postanowiłam założyć zrzutkę i poprosić ludzi o dobrych sercach o wsparcie mojej inicjatywy. Chcę pomóc w tej radosnej, aczkolwiek ciężkiej pod względem bytu chwili ludziom, których znam, wśród których dorastałam i którzy nie raz pomogli mnie. Wpłata chociażby złotówki będzie dla mnie bardzo ważna! Relacjonować swoje działania będę na swoim profilu facebookowym, wszystkie paragony i zdjęcia również tam zamieszczę.

Okażmy wsparcie Muzykiwce!