Jestem Adrian i mam 5 lat.

Urodziłem się w maju 2019r w Instytucie Matki Polki w Łodzi że złożoną wadą serduszka, pierwszą, ale nie ostatnią operacje serca przeszedłem w styczniu 2022r.

Gdy miałem 2 MSC lekarze zdiagnozowali u mnie genetyczną na niedokrwistość aplastyczna Blackfana Diamonda przez 4 lata regularnie co 2-3 tygodnie miałem przetaczaną krew.

W czerwcu 2023 przeszedłem przeszczep szpiku kostnego nie obyło się bez komplikacji... Bardzo dużo wtedy wycierpiałem.

W między czasie wykryto u mnie wadę nerek jestem po ostrzyknięciu moczowodów.

Przez liczne bakterię w moczu moje nerki są nie wydolne, a prawa pracuje tylko w 20%, gdy przestanie działać lekarze mi ją usuną.

W swoim krótkim życiu doznałem wiele cierpienia, przeszedłem wiele zabiegów w znieczuleniu ogólnym, sepsę co odbiło się na moim rozwoju.

Mam niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim.

W sierpniu okulista badając moje oczka powiedziała, że mam astygmatyzm i od tego czasu noszę okularki.

Wyszło u mnie również bardzo groźne powikłanie po przeszczepie szpiku kostnego dokładnie to PRZESZCZEP PRZECIWKO GOSPODARZOWI, które zaatakowało skórę 😔

Przyjmuje również codziennie bardzo dużo leków, zastrzyki, sterydy, chodzę na rehabilitację i jeżdżę do różnych miast do różnych specjalistów żeby pomogli mi wyzdrowieć. Raz w miesiącu mama w domku podłącza mnie do pompy i podaje immunoglobuliny żebym mógł nabrać odporności i bawić się z dziećmi bez ryzyka, że zachoruje.

Proszę nie przechodź koło mnie obojętnie i pomóż mi.

Adrian