Kto zna Ferdzia, ten wie, że to najsłodszy piesek świata. Noszący wszystko co się da, kochający ludzi, nie wchodzący w konflikty z psami. A n i o ł e k !

Niestety ten bąbel został pobijany podczas spaceru. Nieszczęśliwy wypadek sprawił, że nie skończyło się na siniaku, tylko na ogromnym krwiaku, który okazał się być bardzo poważny w skutkach, gdyż prawdopodobnie Ferdzio ma, nie zdiagnozowane dotychczas, poważne problemy z krzepliwością krwi. To doprowadziło do ciężkiej anemii oraz spowodowało, że konieczna dla Ferdzia była transfuzja krwi.

To już za nami, ale On cały czas jest słaby i daleko jeszcze do postawienia go znów na łapki, nie mówiąc o diagnostyce, którą musimy wykonać, żeby dowiedzieć się, dlaczego pozornie niegroźny wypadek był aż tak zły w skutkach :(

Codziennie jesteśmy na badaniach i kroplówkach, Ferdzio dostaje też leki dożylnie i doustnie. Robimy wszystko, żeby ten wesoły piesek mógł znów skakać do wody na bombę i chwalić się tym co udało mu się napakować do pyska!

Pomóżcie Nam wyleczyć Ferdka, żebyśmy wszyscy mogli znów zobaczyć jak pozytywny i wesoły jest to piesek!

Update 09.06.: Dostaliśmy wyniki badań czynników krzepnięcia. Niestety zdiagnozowali u Ferdka hemofilie typu B. Ferdzio został w szpitalu w ciągu dnia na kroplówki i wieczorem zostało mu podane mrożone osocze z czynnikami krzepnięcia.

Poniżej przedstawiamy wypisy wizyt:

Koszty wizyt: