‼️Na leczenie chorej na białaczkę Jasmin z FIP‼️
‼️Na leczenie chorej na białaczkę Jasmin z FIP‼️
Our users created 1 226 859 fundraisers and raised 1 350 116 238 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Cześć wszystkim! 🥰
Jako, że białaczka powoli daje się we znaki Jasmin, postanowiłam że zaczynamy walkę nie tylko z FIP ale i z białaczką. Istnieje nowy lek, który przynosi obiecujące efekty w walce z tą potworną chorobą.
Jednak cena również w tym przypadku nie jest mała. Prosimy o pomoc, bo kwota potrzebna do uzbierania i szansy na życie dla mojej kociej przyjaciółki jest niestety wyższa i coraz bardziej nie osiągalna 😢
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
ENGLISH TEXT BELOW
Jasmin przygarnęłam do siebie 3 lata temu, była malutką kruszynką okoconą na dziko bez domu 🥺. Gdy wzięłam ją do siebie miała mnóstwo kleszczy, była bardzo osowiała, wystraszona lecz szybko przyzwyczaiła się do domku i zaczęła radośnie wszystkich zaczepiać, wprowadzając dużo szczęścia do naszego domu 😸. Z mamą nazwałyśmy ją Jasmin. Kotka rosła w mgnienie oka, wyrastając na piękną trzykolorową, długowłosą kocice. Była bardzo energicznym, zadziornym kociakiem, aż do momentu…😥 W połowie stycznia 2021 zauważyliśmy, że kotka straciła apetyt, jest smutna, nie ma ochoty przebywać w naszym towarzystwie. Udaliśmy się do weterynarza, gdzie okazało się że to zapalenie płuc… i tak mała była leczona przez 5 dni aż do momentu nagłego pogorszenia jej stanu. Przyszła kolejna smutna diagnoza- Białaczka, wet proponuje uśpienie 😭. Nie mogłam się z tym pogodzić i jak najszybciej udałam się do większej kliniki weterynaryjnej w innym mieście, jednak tam również nie czekały na nas dobre wieści. Kolejna diagnoza- FIP, płyn w płucach, kotek się dusi. W każdej chwili stan kotka był coraz gorszy z bólem serca podjęliśmy decyzje o eutanazji. Kot nie jadł, nie ruszał się, nie reagował na nic 😞. Czwartek (21.01) Jasmin została zawieziona do weterynarza który miał dokonać eutanazji, byłam pewna że widzę kotka już poraz ostatni, jednak po 20 minutach wróciła- i nadal żyła!! 💚 Weterynarz dał nam jeszcze 3 dni na podjęcie decyzji, pozostawiając nadzieje że stan kotki po podanych przez niego lekach się polepszy. Wtedy podjęłam decyzje -zaczynamy leczenie GS trudno dostępnym ( lek da się kupić tylko i wyłącznie za granicą), kosmicznie drogim lekiem bo tylko to może pomóc małej. O 1 w nocy udało jechać nam się do innego miasta odkupić lek, podaliśmy pierwszy zastrzyk. Po nim przyszły pierwsze mini sukcesy - kotek wstał o własnych siłach na nogi i nawet zaczął mruczeć! 😁🥺 Jaśmin codziennie o 2 w nocy przez 84 dni musi dostać bardzo bolący zastrzyk, leczenie nie może być przerwane.Sama z małą pomocą bliskich opiekuje się kotkiem 24/7 bo teraz wymaga takiej opieki ( nie może nawet samodzielnie jeść). Jestem przerażona - kosztami leczenia, bólem kotka przy zastrzyku i widokiem tego jak chudnie i marnieje w oczach 😞. Ja i Jasmin będziemy bardzo wdzięczne za każdą okazaną pomoc i wsparcie 🤝. Walczymy z licząc, że uda nam się pokonać to cholerstwo i przybić łapkę wszystkim którzy nie dawali mojej małej żadnych szans.💚
‼️🥺 a tak wyglada teraz Jasmin, chudziutka bo nie chce jeść, futerko zmarnione, brudne od jedzonka które wypluwa, nawet nie ma już chęci się umyć co przedtem uwielbiała robić 😞🐾
I adopted Jasmin 3 years ago, she was a tiny, little homeless cat . When I took her to me, she had a lot of ticks, she was very depressed, scared, but she quickly got used to the house and started to cheer everyone up, bringing a lot of happiness to our house 😸. My mother and I named her Jasmin. The cat grew in the blink of an eye, into a beautiful, three-colored, long-haired female cat. She was a very energetic, playful kitten, until ... 😥 In mid-January 2021, we noticed that the cat lost her appetite, she is sad, she doesn't want to be in our company. We went to the vet, it turned out to be pneumonia ... and so she was treated for 5 days until her condition suddenly deteriorated. Another sad diagnosis came - Leukemia, vet suggested putting it down. I couldn't believe it .. How can I say goodbye to my friend when she has been with me for such a short time? I went to a larger vet clinic in another city as soon as possible, but there was no good news waiting for us either. Another diagnosis- FIP, fluid in the lungs, my kitten is suffocating. I found out that there is a chance to save my cat. Then I made a decision, we are starting treatment with GS - a hard-to-reach, very expensive medicine. Jasmin must get a very sore injection every day at 2 am for 84 days, the treatment must not be stopped. I am terrified - the costs of treatment, the pain of the kitten after the injection and the sight of her losing weight and wasting away in my eyes 😞. Me and Jasmin will be very grateful for any help and support. We fight with the hope that we will be able to win. However, we cannot do it alone, it is too expensive. And I am still a learning person, without a job. Please help me save my cat friend.
‼ ️🥺 and this is what Jasmin looks like now, skinny because she doesn't want to eat, the fur is wasted, dirty from the food she spits out, she doesn't even want to wash what she used to love before
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymajcie się. Musi być dobrze!
Bazarek, Jasmin :)
dużo zdrowia dla twojej kotki❤️
Ramki. Powodzenia ❤️
Książka