Właśnie kończę studia leśne i wszystko mi mówi że

jak nie teraz to nigdy

Teraz jest czas na realizację planów i marzeń

Mam wiele niezeralizowanych marzeń. Aktualne i najtrudniejsze marzenie do realizacji to spływ wzdłuż Wisły kajakiem i powrót z Gdańska do Krakowa rowerem. Potrzebuję zastrzyku środków na zakup lub wynajem kajaka, transport kajaka z Gdańska oraz na przygotowanie roweru na ten cel. Oczywiście nie zabiorę roweru na kajak, tylko w Gdańsku oddam kajak, odbiorę rower i długa z powrotem. Całość około 1800km, kajakiem 1050 i 750 rowerem. A po porwocie główny szlak beskidzki.

Dlaczego taki cel?

Mieszkałem za dzieciaka w Gliwicach gdzie kiedyś w samym centrum miasta był żeglowny kanał łączący się z Odrą i morzem początkowo o spłynięciu tą drogą wodną ale kilometraż niezbyt duży. Padło na Wisłę bo najdłuższa w Polsce

Czy robiłem kiedyś coś podobnego?

Nie to będzie mój pierwszy raz.

Czy się boję?

Trochę, najbardziej swoich ograniczeń tych fizycznych, mentalnych i finansowych.

Czy jestem normalny?

Myślę że definicja normalności jest zależna od środowiska w którym sie poruszamy ale myślę że trochę odstrzelony jestem :D

Co planuję potem?

Orlą Perć, Skok na bungee.

To te bliższe cele. Dalsze to może kurs spadochronowy, o którym myślę od 12 lat. Ameryka łacińska, Azja, Afryka, Oceania.