Osierocona Gucia potrzebuje pilnie kosztownej operacji!
Osierocona Gucia potrzebuje pilnie kosztownej operacji!
Our users created 1 226 858 fundraisers and raised 1 350 090 977 zł
What will you fundraise for today?
Description
Nawet nie wiem od czego zacząć… 😭
29 maja zmarła niespodziewanie moja serdeczna przyjaciółka Krysia. Jak wielu z Was wie, miała Ona swoją ukochaną Tosę o imieniu Gucia. Na co dzień miały one tylko siebie…
Sunia towarzyszyła swojej Pani do końca, będąc przy Jej ostatnim oddechu, a potem wiernie czekała przy Niej, aż ktoś przyjdzie do mieszkania… Bardzo to przeżywa, tym bardziej, że od małego jest bardzo lękliwą i delikatną emocjonalnie suczką. Dziś mija piąty dzień jak nie chce jeść. Jest zdenerwowana, smutna i zagubiona pomimo, że znalazła się u nas – w domu, który zna, w którym wcześniej dochodziła do zdrowia i wśród ludzi, których zawsze witała z radością. Niestety teraz to jest dla niej bez znaczenia, bo po prostu ogromnie tęskni za swoją Krysią…
Dwa dni przed odejściem, Krysia zadzwoniła do mnie z prośbą, żeby przyjechać do nich, ponieważ Gucia prawdopodobnie uszkodziła sobie łapę. Sunia podobnie jak kiedyś, wbiegła w krzaki na osiedlu i wyskakując z nich zapiszczała. Miałyśmy nadzieję, że może tylko niefortunnie stanęła i ból szybko minie, jednak umówiłyśmy się na 30 maja na spotkanie i ewentualną konsultacje u lekarza, gdyby nie przestała kuleć… Niestety z powodu tej dramatycznej okoliczności, na wizytę finalnie pojechałam już z Gutką sama…
Diagnoza mnie ostatecznie dobiła – całkowite zerwanie więzadła krzyżowego w tylnej łapie, czyli to, przez co przechodziłyśmy razem już dwa lata temu ☹ Jedyną możliwością realnej pomocy w tej sytuacji znowu jest operacja. Niestety sam koszt zabiegu to aż 5.500zł !!!
Zgodnie z obietnicą jaką dałam Krysi, Gucia jest u mnie. Zaopiekowana, wspierana i bezpieczna. Jednak mimo najszczerszych chęci naprawdę nie jestem w stanie sama udźwignąć takiej kwoty…
Dlatego zwracam się do wszystkich miłośników rasy oraz innych zwierzolubów z serdeczną prośbą o to, aby wspólnymi siłami pomóc Gucieńce pozbyć się choćby bólu fizycznego i wrócić do zdrowia. Czas ……. Ból psychiczny, jednak nie jest sprzymierzeńcem przy urazie. Najbliższy możliwy termin operacji u dr Bissenika to czwartek, 9 czerwca o godzinie 14:00…
Wiem, że jest to bardzo mało czasu, a potrzebna kwota jest ogromna. Chociaż boję się czy nam się to uda, chcę w to wierzyć, bo jako Tosiarze niejednego cudu już dokonaliśmy <3
Bardzo proszę również o pomoc w udostępnianiu tego apelu.
Naprawdę z całego serca dziękuję !
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Powodzenia na operacji🧡