EDIT: Do Yogiego dołączył drugi kocurek w podobnym wieku - zerknij w aktualizacje zrzutki :)

Sezon na znajdywane, niesamodzielne kocięta niestety w pełni. W tym roku to już kolejny maluszek, który do nas trafia.

Yogi to kocurek, który nagle wypadł ze stodoły znajdującej się na terenie stajni konnej niedaleko Koszalina. Całe szczęście, że kotek został zauważony zanim został zdeptany przez konie...

Yogi ma zaledwie około 2 tygodni. Jest bezzębny i nie chodzi jeszcze sam. Maluszek trafił do nas w dobrym stanie - zadbany i bez widocznych chorób. Na pewno krótko przed znalezieniem był jeszcze przy swojej mamie, jednak minęło już kilka dni i w stajni nie widać ani dorosłych kotów, ani kociąt :(

Yogi waży niecałe 300 gramów i coraz ładniej idzie mu jedzenie mleka dla kociąt. Niestety borykamy się od samego początku z mocnymi i uciążliwymi dla malucha zatwardzeniami.

Zrzutka została utworzona na pokrycie kosztów leczenia kociaka i jego profilaktyki, by po odchowaniu mógł znaleźć swój Dom Stały. Koszty, jakie na pewno wygeneruje to:

• mleko zastępcze Pokusa, 1 lub 2 opakowania 500g - każde po 69zł
• karma dla kociąt - zapas z przecenami Zooplusa 350-400zł
• żwirek drewniany 25l - 80zł
• szczepienia - 120zł
• odrobaczanie - ok. 40zł
• czip - 50zł
• testy FIV/FeLV - 80zł
• leczenie i badania (jeśli będzie trzeba) - 300-400zł
• suplementy i inne: tauryna, kaolin, probiotyki, chusteczki, kocyki, itp. - 150zł

Po odchowaniu Yogi będzie szukał swojego Domu Stałego, dlatego jeśli jego historia Cię urzekła - możesz już teraz napisać do nas z informacją o chęci jego adopcji :)

Zrzutka będzie na bieżąco aktualizowana, dodawane będą faktury oraz zdjęcia kociaczka.

Bardzo prosimy o pomoc dla maluszka! Poświęcamy każdy dzień jego pobytu u nas, by maluch miał jak najlepszy start w życie i by nie zabrakło mu niczego 🥺