Pomóż Krówce - porzucona kotka w potrzebie
Pomóż Krówce - porzucona kotka w potrzebie
Our users created 1 240 158 fundraisers and raised 1 386 979 359 zł
What will you fundraise for today?
Updates34
-
Krówka dalej w szpitalu 😢
Trzymajcie kciuki i pamiętajcie, że każda wpłata nam pomoże - nawet drobna 💕
Tu wyniki histopatologii nosa:
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
[EDIT]
Podejrzewamy u Krówki RAK PŁASKONABŁONKOWY 😢
Dlatego koszt zbiórki podnoszę o potrzebne procedury. Wygląda na to, że zostanie u mnie. Miała być tymczasowo, ale nikt nie chce chorego kota, a ja chcę dopilnować tego aby jej leczenie przebiegało tak jak powinno.
Będę wdzięczna za każdą wpłatę i udostępnienie
HISTORIA KRÓWKI:
Krówka to ufna kotka, która błąkała się, przy pustym domu swojej zmarłej opiekunki. Smutna, ale łaknąca kontaktu, zupełnie nie przystosowana do życia samotnie na zewnątrz. Zdecydowałam się jej pomóc - nikt inny nie był w stanie tego zrobić.
Proszę o wpłaty na to, żeby jej życie stało się lepsze. Zbieram na karmę, opiekę weterynaryjną, badania, leki/suplementy i bieżące potrzeby Krówki. Razem damy radę!
Nasze losy zetknęły się, pomimo że to było kilkaset kilometrów od mojego domu. Bezskutecznie szukałam jej domu lub domu tymczasowego. W fundacjach też nie znalazłam miejsca. Posyłałam jej karmę, odrobaczyłam ją i odpchliłam, sąsiadka karmiła ją raz dziennie. W zimie to stanowczo za mało :( W schronisku tak poturbowana kotka praktycznie nie miała by szansy na dom. Dlatego, gdy nastały kilkunasto-stopniowe mrozy zdecydowałam się po nią pojechać. Podróż była daleka, ale było warto. Klatki-łapki się bała, ale dała się złapać w ręce i wsadzić do transportera (choć to nie było łatwe). Od razu poczułam jak miała silnie napęczniały brzuch. Z pośpiechem zapakowaliśmy ją do auta i ruszyliśmy w drogę do umówionego weterynarza. Zdążyliśmy i od razu wykonaliśmy najpilniejsze zabiegi.
W widoku USG cała jama brzuszna była zajęta niemożliwie wręcz rozciągniętym żołądkiem, wypełnionym karmą. Z narządów wewnętrznych od strony brzucha było widać tylko żołądek i pęcherz. W związku z tym część badań będzie przełożona na później.
Trzeba było wdrożyć też specjalną suplementację na żołądek i jelita, żeby łatwiej pozbyła się tego balastu.
Na brodzie i wszystkich łapkach Krówka ma ciemne zacieki, w związku z tym wymaga mycia w tych miejscach specjalnymi szamponami. Ma też bardzo brudne uszy i oczy wymagające przez jakiś czas przecierania specjalnymi chusteczkami. Prawdopodobnie stało się tak od wilgoci i zaniedbania. Przy sumiennym przecieraniu jest coraz lepiej, więc widać, że kuracja działa :) Ale jeszcze trochę przed nami, a jeśli za tydzień nie będzie zadowalającego efektu - trzeba będzie zrobić dodatkowe badania na ewentualną obecność grzybów.
Zauważyłam też, że słabo skacze - uginają się jej tylne nóżki, reaguje jakby coś w okolicach nóg ją bolało. Na pewno też miała kiedyś uraz głowy, o czym świadczą liczne blizny, krzywa żuchwa i ubytki w zębach. Nie dowiemy się nigdy co się stało, prawdopodobnie mogła wpaść pod samochód lub być przez kogoś pobita. Czeka nas też więc za jakiś czas wizyta u ortopedy, być może też u neurologa. Ale najpierw musimy ogarnąć podstawowe sprawy.
Boi się podnoszenia ręki czy gdy się człowiek do niej szybciej zbliża. Ma odruch kulenia się i uniku przy wyciąganiu ręki, przy czym jak zobaczy, że nikt jej nic nie zrobi, to sama się łasi i pragnie kontaktu i miziania. Dostaje suplementy przeciwstresowe i probiotyki "pożyczone" od moich kotów.
Krówka jest kotem - niespodzianką, czyli jeszcze zupełnie nie wiem ile pieniędzy pochłonie opieka nad nią i doprowadzenie do stanu, w którym będę mogła z czystym sumieniem szukać jej domu. W razie konieczności będę podwyższała kwotę zbiórki i wrzucała na bieżąco paragony, żebyście dokładnie wiedzieli na co idzie kwota ze zbiórki :)
Teraz Krówka jest już bezpieczna, a z Twoją pomocą na pewno uda się nam jej pomóc :) Każda wpłata daje nam możliwość zajęcia się nią lepiej i pełniej. A jeszcze sporo przed nami. Jak tylko możesz to wpłać na zbiórkę ile dasz radę, udostępnij też zbiórkę gdzie się da - każda złotówka i każde udostępnienie pomaga :)
EDIT 09.02.
Kontynuacja leczenia:
Krówka czeka na Twoją wpłatę :)
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Powodzenia! Trzymam kciuki za Krówkę !!