Założyłom zrzutkę dla znajomej, która zbiera na przeprowadzkę do innego miasta i przetrwanie. Zrzutka jest na mnie żeby (1) nie musiała ujawniać swojego dednejmu, (2) była zabezpieczona przed stalkingiem ze strony rodziny pochodzenia. O jej sytuacji przeczytasz niżej. Jeśli jesteś w stanie dołożyć nawet małą cegiełkę będzie super.

“Hej, mam na imię Aleksandra jestem osobą transpłciową. Potrzebuję wsparcia finansowego, żeby stanąć na nogi i przeprowadzić się w miejsce gdzie czułabym się bardziej komfortowo.

Od sierpnia 2022 roku, od kiedy straciłam pracę, pozostaję bez zatrudnienia i bezskutecznie poszukuję pracy. Jestem też osobą z niepełnosprawnościami: od urodzenia mam wodogłowie śródczaszkowe, co uniemożliwia mi podjęcia się jakiejkolwiek pracy fizycznej. Nie mogę też liczyć na wsparcie rodziny w kwestii przeprowadzki, bo mam z nią bardzo trudny kontakt. Utrzymuję się głównie z ZUSowskiej renty socjalnej, którą dostaję z tytułu niepełnosprawności. Jest to 1445 zł miesięcznie.

Obecnie mieszkam w Rzeszowie bez jakiejkolwiek formy wsparcia w postaci znajomych na miejscu. Jestem tutaj całkiem sama, przez co na nasiliły się objawy mojej depresji. Jest mi w tym mieście bardzo ciężko i chciałabym przeprowadzić się gdzieś, gdzie mieszkają bliskie mi osoby i aktywnie zacząć szukać tam pracy. Jednak sama na tę chwilę nie jestem w stanie tego zrobić, bo większość mojej renty i tak przeznaczam na czynsz za pokój w Rzeszowie. Dlatego proszę o pomoc, dlatego powstała ta zrzutka. 

Środki zebrane na zrzutce przeznaczę na znalezienie i zapewnienie mi opłacenia kaucji oraz czynszu najmu pokoju oraz przeżycie przez pierwsze miesiące w nowym miejscu, podczas których będę aktywnie poszukiwać pracy.

Bardzo proszę o pomoc, nie chcę czuć już tego przytłaczającego poczucia beznadziejności.”