Na operację endometriozy dla Oli
Na operację endometriozy dla Oli
Our users created 1 226 858 fundraisers and raised 1 350 090 977 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Kochani!
Dzięki Waszemu wsparciu Ola wchodzi w nowy rok bez ognisk endometriozy! 5 stycznia doktor Korniluk usunęła wszystkie guzy, a Ola wraca powoli do siebie. Teraz najważniejsze będzie utrzymanie choroby w ryzach i zapobieganie powstawania nowych zmian za pomocą odpowiedniej diety, suplementacji i fizjoterapii, ale mamy nadzieję że najtrudniejsze już za nami. Jeszcze raz dziękujemy Wam za pomoc w uzbieraniu potrzebnej kwoty i za wszystkie kciuki, które trzymaliście - naprawdę pomogły! ❤️
Ola i Jerzy
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
(ENGLISH BELOW)
Cześć. Mam na imię Ola, mam 30 lat i w październiku 2023 roku, po latach prób zajścia w ciążę, dowiedziałam się, że choruję na endometriozę głęboko naciekającą. Operacja jest moją jedyną szansą na życie bez bólu.
Moja historia
Razem z moim mężem Jerzym od 4 lat staramy się o dziecko. Po wielu wizytach w klinikach leczenia płodności i badaniach, po których mówiono nam, że: „wyniki są idealne, musicie po prostu dalej próbować” przestałam wierzyć, że „wszystko jest w porządku”. Czytając liczne artykuły oraz relacje kobiet o ich objawach uświadomiłam sobie, że cierpię na endometriozę prawdopodobnie już od 16 lat, jednak żaden z wielu ginekologów tego nie wykrył. Przez większość tego czasu przyjmowałam doustną antykoncepcję hormonalną, która trochę spowolniła rozwój choroby i zmniejszyła typowe dolegliwości bólowe i długie, bardzo obfite miesiączki. Po odstawieniu leków w 2020 roku ból krzyża podczas okresu się nasilał, ale objawy te nie były na tyle silne, częste ani typowe, żeby lekarze skojarzyli je z endometriozą. Dopiero w czerwcu 2023 roku pani doktor Agnieszka Konca, podczas padania wyczuła zmianę w okolicy więzadła krzyżowo-macicznego i zasugerowała, że może to być ognisko endometriozy. Z polecenia znajomej zapisałam się do doktor Magdaleny Korniluk, która specjalizuje się w diagnostyce i leczeniu tej choroby. Na podstawie badania USG doktor Korniluk wykryła duże ognisko endometriozy głęboko naciekającej umiejscowione w przegrodzie odbytniczo-pochwowej przyklejone do jelita grubego, adenomiozę (ogniska w mięśniach macicy), wodniaka lewego jajowodu oraz liczne zmiany na szyjce macicy. Obecnie z powodu choroby zmagam się z niepłodnością oraz przewlekłym bólem krzyża promieniującym na nogi i nasilającym się podczas miesiączki. W styczniu 2024 roku będę miała operację laparoskopową, podczas której zostanie wycięte ognisko z przegrody odbytniczo-pochwowej, oczyszczone jelito i usunięty lewy jajowód prawdopodobnie razem z jajnikiem.
Na czym tak właściwie polega ta choroba?
Endometrioza to przewlekła i nieuleczalna choroba, która charakteryzuje się występowaniem komórek błony śluzowej macicy (endometrium) poza jamą macicy. Endometrium najczęściej „przykleja się” do jajników, jajowodów, pęcherza, moczowodów, a nawet jelit powodując zrosty i deformacje narządów. Ogniska endometriozy tak samo, jak błona macicy są zależne od cyklu miesiączkowego i w zależności od jego fazy puchną i krwawią powodując ból i stan zapalny.
Na endometriozę chorują najczęściej kobiety między 20 a 40 rokiem życia. Choroba dotyka ok. 10% - 15% kobiet, a wśród pacjentek leczonych z powodu niepłodności diagnozowana jest nawet u 50-60%. Jednocześnie rozpoznaje się ją u ok. 6% w wieku pomenopauzalnym. [1]
Dlaczego prywatna operacja?
Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczył w okresie od stycznia do września 2018 roku na jedną pacjentkę chorą na endometriozę średnio 2100 zł na leczenie szpitalne oraz 103 zł na leczenie ambulatoryjne, 5 lat później sytuacja wygląda podobnie. Dopiero w marcu 2023 roku Minister Zdrowia powołał zespół do spraw diagnostyki i leczenia endometriozy, który ma opracować ustandaryzowane procedury postępowania w przypadku tej choroby. Prace nadal trwają, a kobiety cierpią zmuszone czekać na operacje ratujące życie, gdy dojdzie do np. zamknięcia światła jelita lub rozerwania jajnika przez ognisko endometriozy, bo w innym przypadku NFZ nie pokryje kosztów leczenia.
Aktualnie najlepszą szansą na poprawę jakości życia i zdrowia dla kobiet zmagających się z endometriozą jest kosztowne leczenie w prywatnych klinikach.
Dlatego razem z mężem zwracamy się do Was o pomoc i będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę, która przybliży nas do kwoty potrzebnej na operację.
*** ENGLISH ***
My name is Ola, and I am 30 years old. In October 2023, after years of trying to conceive, I was diagnosed with deep infiltrating endometriosis (DIE). Surgery is my only chance for a life without pain.
My Story
My husband Jerzy and I have been trying to have a child for the past 4 years. After numerous visits to fertility clinics and tests that yielded results like, "everything is fine, you just need to keep trying," I stopped believing that "everything was okay." Reading countless articles and women's posts of their symptoms made me realize that I've likely been suffering from endometriosis for about 16 years, but none of the many gynecologists I visited detected it. For most of this time, I was on oral hormonal contraception, which slowed down the progression of the disease and reduced the typical pain and heavy, prolonged periods. After discontinuing the medication in 2020, lower back pain during my periods intensified. However, these symptoms were not strong, frequent, or typical enough for doctors to associate them with endometriosis. It wasn't until June 2023 when Dr. Agnieszka Konca felt a change around my sacro-cervical ligament during an examination and suggested it could be an endometriosis lesion. Upon the recommendation of a friend, I made an appointment with Dr. Magdalena Korniluk, who specializes in diagnosing and treating this condition. Based on an ultrasound examination, Dr. Korniluk detected a large deeply infiltrating endometriosis lesion located in the rectovaginal septum, attached to the large intestine, adenomyosis (lesions in the uterine muscles), a left fallopian tube cyst, and numerous changes on the cervix. Currently, due to the disease, I struggle with infertility and chronic lower back pain radiating to my legs, intensifying during my periods. In January 2024, I will undergo laparoscopic surgery to remove the lesion from the rectovaginal septum, clean the intestine, and likely remove the left fallopian tube together with the ovary.
What exactly is this disease?
Endometriosis is a chronic and incurable condition characterized by the presence of uterine lining cells (endometrium) outside the uterine cavity. The endometrial tissue most commonly "attaches" itself to the ovaries, fallopian tubes, bladder, ureters, and even the intestines, causing adhesions and organ deformities. Endometriosis lesions, like the uterine lining, are cyclical and, depending on the menstrual cycle phase, they swell and bleed, causing pain and inflammation.
Endometriosis primarily affects women between the ages of 20 and 40. Approximately 10% - 15% of women suffer from this condition, and among patients seeking treatment for infertility, it is diagnosed in as many as 50-60%. Additionally, it is identified in around 6% of postmenopausal women.
Why a private surgery?
The National Health Fund allocated an average of 2100 PLN (~470€) for inpatient treatment and 103 PLN (~23€) for outpatient care for a patient suffering from endometriosis from January to September 2018. Five years later, the situation did not change much. It was only in March 2023 that the Minister of Health established a team to address the diagnosis and treatment of endometriosis, tasked with developing standardized procedures for handling this condition. The work is still ongoing, leaving women forced to wait for life-saving surgeries, such as in cases of intestinal obstruction or ovarian rupture caused by endometriosis lesions, because otherwise, the National Health Fund will not cover the treatment costs.
Currently, the best chance for improving the quality of life and health for women struggling with endometriosis lies in costly treatments at private clinics. This is why my husband and I are reaching out to you for help, and we will be deeply grateful for every penny that brings us closer to the amount needed for the surgery.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Z pozdrowieniami dla Torka. ❤️
zdrowia, siły oraz siły spokoju dla obojga! z całego serca życzymy powodzenia i wysyłamy moc dobrych myśli
Będzie dobrze!
Powodzenia! Trzymaj się i nie daj się tej wstrętnej chorobie!!!
Dasz radę!