cele statutowe OMZRiK
cele statutowe OMZRiK
Our users created 1 226 732 fundraisers and raised 1 349 693 783 zł
What will you fundraise for today?
Description
➨ Wojciech Olszański idzie do więzienia - dzięki nam
➨ członkowie ONR skazani za naoływanie do mordowania Żydów - to dzięki nam
➨ akt oskarżenia 12 członków PiS z powodu antyuchodźczego spotu - to my za tym stoimy
➨ 5 wyroków skazujących ex księdza Jacka Międlara - po naszych zawiadomieniach
➨ ujęcie bandyty, który złamał kopnięciem obojczyk na Marszu Równości w Białymstoku - to my go namierzyliśmy
Stawiamy przed sądem rasistów, faszystów, homofobów. Nie finansuje nas żadna partia polityczna, międzynarodowa korporacja, czy rząd. Nie bierzemy dotacji - ani krajowych, ani unijnych. Dlatego jesteśmy całkowicie niezależni.
Prowadzimy działania prawne, reprezentujemy w sądach pokrzywdzonych, pozywamy hejterów, walczymy o sprawiedliwość dla mniejszości. Wszystko finansujemy wyłącznie z darowizn osób, które popierają nasze działania.
Oto niektóre z ostatnich naszych działań:
● Na nasz wniosek Parlament Europejski przegłosował uchylenie immunitetów czterem europosłom. Są to: Patryk Jaki, Beata Mazurek, Beata Kempa, Tomasz Poręba.
Wszyscy czworo są oskarżeni w procesie karnym o uczestnictwo w działaniach PiS - zaplanowaniu, wyprodukowaniu i rozpowszechnianiu spotu mającego wg biegłych znamiona treści rasistowskich. Teraz Patryk Jaki kłamie, że został niesłusznie oskarżony z powodu "zalajkowania" jakiegoś postu!
Nieprawda! Chodziło o celowe rozpowszechnianie rasistowskich treści na ogromną skalę, treści zamówionych przez sztab wyborczy PiS, którym kierował wtedy właśnie Tomasz Poręba, czyli jeden z oskarżonych eurodeputowanych.
To efekt naszej pracy trwającej od 5 lat! A jeszcze nie koniec, bo proces dopiero przed nami.
● Sąd Okręgowy w Warszawie dostarczył Prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie nasz pozew. Jako pierwsi w historii pozwaliśmy urzędującego prezydenta.
Żądamy od niego przeprosin za słowa o tysiącach Polaków, którzy poszli na film "Zielona granica" Agnieszki Holland.
● We wsi Zawoja zwyrodnialcy atakowali pięcioletnią dziewczynkę i jej mamę. Bo pochodzą z Ukrainy. Rzucali w dziecko puszkami od piwa, a gdy zaczęło płakać podeszli i krzyczeli do dziewczynki, że jest "ukraińską kurwą", że powinna się wstydzić, bo jest śmieciem, dlatego że ma ukraińską mamę. Potem mówili że jej mamę ZABIJĄ bo jest Ukrainką i że jej mama niedługo na cmentarzu znajdzie spokój.
Policja początkowo zbagatelizowała sprawę, dopiero po naszej interwencji do domu pokrzywdzonej kobiety przyjechały radiowozy. Sprawcy zostali zatrzymani, obecnie wszyscy mają postawione zarzuty z powodu ataku na tle ksenofobicznym.
● W Gdańsku został pobity pochodzący z Ukrainy kierowca Ubera.
"Ja jestem Polakiem i nie mów mi co ja mogę robić w moim kraju!" - krzyczał do niego pasażer, bo kierowca poprosił, by klient w samochodzie nie pił piwa.
Ale kto to będzie zabraniał "prawdziwemu Polakowi" upijać się?! Ukrainiec?!
I potoczyła się tyrada przez wszystkie ksenofobiczne obrzydliwe stereotypy, mity i powtarzane idiotyzmy. Że "ja was utrzymuję, dopłacam do tego interesu!" (pewnie z powodu tego, że Uber nie jest za darmo, ale za usługę trzeba zapłacić), "ja tu jestem u siebie!" i że "za bardzo się tu panoszą!". To ostatnie pewnie z powodu tego, że kierowca prosił o odrobinę szacunku, jaka mu się należy.
Ale niczym nieuzasadnione poczucie wyższości pijanego "prawdziwego Polaka" spowodowały, że przeszedł od słów do czynów. Rękoczynów. Kierowca był przerażony. Wszystko działo się w nocy, wokół las. Na szczęście na wołanie o pomoc zareagował taksówkarz, który zatrzymał swój samochód. To, oraz gaz pieprzowy, spowodowało że sprawcy uciekli.
Zostali zatrzymani przez policję, czekają na postawienie zarzutów. Ośrodek udzielił pokrzywdzonemu wszelkiej pomocy prawnej.
Sprawcy zostali zatrzymani, jeden z nich już na lotnisko, gdy próbował wylecieć z kraju. Mają postawione zarzuty.
● Także w Gdańsku doszło do ataku na grupę ukraińskich nastolatków. Powodem miał być fakt, że mówili w swoim ojczystym języku oraz śpiewali ukraińskie piosenki. Po kopnięciu w twarz 16-latka ma złamane kości oczodołu.
Policja zatrzymała agresorów po tym, jak nagłośniliśmy sprawę zaalarmowani przez matkę chłopca pobitego po tym, jak stanął w obronie swojej koleżanki.
● Wojciech Olszański, lider "Kamractwa", spędził w więzieniu 6 miesięcy. Jeszcze podczas odbywania kary usłyszał kolejne wyroki: 1 rok i 8 miesięcy pozbawienia wolności, 2 lata ograniczenia wolności.
Trwają kolejne procesy "Jaszczura" - przed sądem w Kielcach, Warszawie, Bydgoszczy. Grozi mu wieloletnie więzienie.
Partner Olszańskiego, Marcin Osadowski, usłyszał prawomocny wyrok 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Czekają go kolejne procesy, m.in. za próbę przejechania człowieka samochodem.
Podobnie przed sądami stają inni członkowie prorosyjskiej faszystowskiej organizacji/partii. Dzięki naszym długotrwałym i konsekwentnym działaniom "Kamratom" nie udało się zarejestrować list wyborczych, a rejestracja partii spotkała się z protestem złożonym przez prokuraturę. Efektem tego jest rozpad ruchu i jego powolna degradacja. Aczkolwiek nadal są niebezpieczni i dokładnie im się przyglądamy.
● Wciąż prowadzimy sprawę naruszenia nietykalności Angeliki Domańskiej przez Roberta Bąkiewicza. Pokrzywdzona dzięki nam oskarża samozwańczych „strażników” pod jego wodzą o to, że nielegalnie szarpali ją i zrzucili ją ze schodów Kościoła św. Krzyża w Warszawie. Rośli mężczyźni w paramilitarnych mundurach mieli „bronić” kościołów na wezwanie szefa Marszu Niepodległości. Policja nie reagowała, gdy używali siły fizycznej wobec ludzi. Postępowanie w tej sprawie przynosi coraz bardziej zdumiewające informacje, które będziemy podawali do wiadomości, gdy tylko się zakończy.
To tylko mały wycinek tego, co robimy. Więcej na facebook.com/osrodek.monitorowania
Codziennie trafiają do nas dziesiątki i setki zgłoszeń, które opracowujemy. Nasi obserwatorzy są obecni na wydarzeniach publicznych, prawnicy piszą pozwy i zawiadomienia. Pomagamy w dochodzeniu swoich praw osobom pokrzywdzonym, udzielamy porad, piszemy w ich imieniu pisma procesowe.
To wszystko dzięki Wam - osobom, które nas wspierają!
Nie bierzemy żadnych dotacji, utrzymujemy nasze działania jedynie z dobrowolnych darowizn. Jesteśmy wdzięczni za każdą złotówkę!
Zgodnie ze statutem Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Plac Dąbrowskiego 5, 00-057 Warszawa KRS 0000685333, NIP 5272812884, REGON 36777146300000 zebrane środki zostaną wykorzystane na realizację celów statutowych zapisanych w statucie fundacji na podstawie oświadczenia o ustanowieniu Fundacji złożonego w dniu 24.11.2016r. za nr aktu Rep A 1729/2016, działa na podstawie przepisów ustawy z dnia 6 kwietnia 1984r. o fundacjach (tekst jednolity: Dz.U. z 2020 r. poz. 2167)
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.