Dla kotka Warsika i jego opiekunek, które uciekły z Charkowa przed bombami (dwa razy!) ze swoim przyjacielem pod pachą, w tym też do Niemiec nie tylko do Polski.
Dla kotka Warsika i jego opiekunek, które uciekły z Charkowa przed bombami (dwa razy!) ze swoim przyjacielem pod pachą, w tym też do Niemiec nie tylko do Polski.
Our users created 1 226 837 fundraisers and raised 1 350 026 856 zł
What will you fundraise for today?
Description
Warsik wraz z Tanią i Zoją uciekają przed wojną już trochę czasu.
Gdy pierwszy raz opuściły Charków, miały problemy z miejscem w Warszawie, przez kota, więc pojechały do Niemiec. Tam okazało się, że miejsca dla kota nie ma, że mogą go sobie przywiązać na zewnątrz i dopiero wtedy tam spać.... więc dziewczyny wzięły kota do reklamówki bo tylko to miały i wróciły do Charkowa, przez Warszawę, w której wciąż był problem z miejscem.
Wróciły w samo centrum bombardowań i przerażone uciekły spowrotem do Warszawy
Tu trafiły do hotelu pracowniczego, gdzie osoby miały alergię... i kotek siedział w kontenerze...
Na szczęście my mieliśmy dla nich miejsce, po tym jak nasze ukraińskie gościnie postanowiły wrócić z dziećmi do domu pod Lwów. Teraz dziewczyny i kot są u nas i potrzebują Waszego wsparcia.
Przede wszystkim chcemy przebadać kocurka bo jest mocno straumatyzowany i nie wiemy czy nie jest chory. Dziewczyny nie mają ze soba prawie nic, bo wzięły w kilka toreb tyle co zdążyły. Mama z córką, 70 i 37 lat, plus 11 letni Warsik. Trzy duszyczki, a doświadczeń złych tyle, że można by prozdzielać je na całą armię ludzi.
Pomożecie więc? :*
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.