Gucio i Tobi ❤️

Dwaj kawalerowie, którzy trafili pod naszą opiekę w ten weekend 25 lutego.

Już na pierwszy rzut oka widać, że psiaki są zaniedbane. Gucio jest mocno wychudzony, żebra mocno rysują się przez skórę 😢 Na wizycie weterynaryjnej wyszły dodatkowe problemy. Gorączka, śladowe ilości krwi w odbycie. Oby to nie było nic groźnego 😭.

Badanie krwii ujawnił stan zapalny organizmu.

Tobi również ma słabe wyniki krwii, musieliśmy wykonać dodatkowe badania w kierunku babeszjozy. Rozmaz nie wykazał choroby, ale mogą to być początki. Obserwujemy jego stan.

Tobi ma na sobie ogrom kołtunów 🙁 co zdecydowanie nie jest komfortowe. W najbliższym czasie musi zostać ostrzyżony nie tylko ze względów estetycznych, ale dla poprawy jakości życia 🐾. Tobi ma stan zapalny ucha, wydzielina została pobrana do badania i wysłana do laboratorium.

Przed nimi leczenie obaj są na antybiotykach i cała kosztowna profilaktyka...

Kida❤️

Kida została zauważona przez mieszkańców Suchowoli. Sunia spędziła kilka dni na cmentarzu, pod gołym niebem gdy temperatura spadła na dworze była poniżej zera. Spadł śnieg, a ona nie miała schronienia... 

Kida została zabezpieczona. Niezwłocznie trafiła do gabinetu weterynaryjnego. 

Kida to młoda, niespełna 3 letnia sunia. Miała pokarm co wskazywało że niedawno miała potomstwo. Co się nim stało? Możemy tylko się domyślać. Kida była dość wychudzona, żebra dość mocno rysowały się przez skórę. Liczmy łupież i pchły. Ma łokciu spora gula z krwisto-ropną wydzielina. 

Zaczęliśmy profilaktykę panny. Zabezpieczenie przed pasożytami zewnętrznymi i wewnętrznymi, szczepienia ochronne przed chorobami zakaźnymi, wścieklizna, chipowanie i Kastracja (ale jeszcze musimy ją podkarmiać). 

Kida bardzo potrzebuję dobrego jedzenia. Każda wizyta to też koszty, a my jesteśmy prywatnymi osobami, które nie udźwigną same olbrzymich kosztów. 

Luna ❤️

Życie bywa nieprzewidywalne, niestety problemy ludzi bardzo często rzutują na losy zwierząt, które są od nich zależne.

Zostaliśmy poproszeni o pomoc dla suni, która została sama na posesji. Jej opiekunowie mimo starań nie byli w stanie zapewnić jej podstawowej opieki. 

Sunia od dłuższego czasu była dokarmiana przez dobrych ludzi, ale niestety to nie wystarczy by psie życie było godne.

Przed sunią pełna profilaktyka: zabezpieczenie przed pasożytami zewnętrznymi i wewnętrznymi, morfologia i biochemia (sunia podobno została podtruta) musimy sprawdzić czy wątroba i nerki nie zostały uszkodzone. Najprawdopodobniej koniecznie będzie USG jamy brzusznej. Kolejnym krokiem będą szczepienia ochronne, których sunia również nie posiada. 

Musimy ją podkarmiać bo jest bardzo szczupła! Mamy nadzieję, że za jej sylwetką nie kryje się żadna zdrowotna przyczyną, a zwykłe niedożywienie, z którym sobie szybko poradzimy. 

❤️ Barney

Barney to pies niczyj. Od kilku lat widywany tam gdzie suszki miały cieczkę. Wiele ogłoszeń z jego udziałem i odpowiedzi, że gdzieś ma dom. Dotarliśmy do tego "domu" niestety nikt się nie przyznaje do bycia opiekunem, ale że go dokarmiali od dwóch lat. 

Wzięliśmy sprawny w swoje ręce. 

Barney pojawił się pod naszym domem tymczasowy gdzie niedawno odebrana sunia ze złych warunków dostała pierwszej cieczki. Sunia bardzo pomogła nam schwytać tego nie schwytanego. 

Barney robi ogromne postępy w domu tymczasowym, pięknie zachowuje czystości, jest grzeczny, przesypia noce, nie niszczy.

Super dogaduje się sunia, dzięki niej chętniej wychodzi na spacery i otwiera się na ludzi. 

❤️Monty

Monty od dłuższego czasu błąkał się na podzamojskim osiedlu domków jednorodzinnych. Z uzyskanych informacji wiemy, że sporo osób myślało, że pies ma dom. Jednak nikt się do niego nie przyznaje, każdy tylko potwierdza, że go dokarmiał.

Ulica to nie jest miejsce dla żadnego psa. Postanowiliśmy pomóc Montiemu i znaleźć mu najlepszy dom pod słońcem.

Monti to słodki i pocieszny przytulas. Jest bardzo pozytywnie nastawiony na kontakt z człowiekiem.

Mamy wrażenie, że wydaje mu się że jest drobnym piaskiem, bo z całym impetem pcha się na kolana. Potrafi też z wyrazami czułości skoczyć na człowieka. Monti idealne sprawdzi się jako przyjaciel całej rodziny.

Zaczepia nieznane mu osoby. Szuka rąk do głaskania.

Monti był dość mocno zapchlony, znalazły się też kleszcze. Skóra w okolicy ogona mocno zaczerwieniona od ciągłego wygrywania się i drapania. 

Mamy ogromną nadzieję, że razem pomóżmy tym psiakom w drodze po lepsze jutro 🫶🙏

Każdy z nich musi przejść profilaktykę: odrobaczenie, zabezpieczenie przed pasożytami zewnętrznymi, szczepienia ochronne, szczepienia przeciwko wściekliznie, chipowanie i kastrację.

Wierzymy że los tych psów nie jest Wam obojętny 💕😊

Ogromnie prosimy o pomoc 🐾