Edit. Już w poniedziałek 11.04. nasz bidulek Fazi będzie miał operację. Do wycięcia dwa guzy i za jednym zamachem kastracja. Chłopak przybiera na wadze i lekarze zdecydowali, że na Niego już czas. Ogromnie prosimy o trzymanie kciuków za naszego przytulaska.

Edit. Larunia w piątek wieczorem przeszła operację. Ropomacicze. Nie można było czekać, choć stan dziewczyny nie wróżył, że eybudzi się z narkozy. Jednak ta dzielna dziewczyna pokazała wolę walki. Ba. Nawet po operacji zaczęła SAMA jeść ( do tej pory sama nie zjadła ani grama jedzenia). Teraz wierzymy, że będzie tylko lepiej. Larunia waży 9,3 kg ( powinna ok 17) ale codzienne kroplówki, suplementy postawią Ją na nogi. Muszą...

Edit: w drodze kolejne 5 psów. Dziś w nocy przekraczają granice. 

Edit: przyjechała młoda sunia, Laura. Piękna, młoda i...ze straszną niedowagą. Na dzień dzisiejszy wiemy tyle, że porządnie trzeba Ją wykarmić. W tygodniu wizyta u weterynarza to będziemy wiedzieć więcej.

Edit: w weekend przyjeżdża jeszcze jedna sunia w typie Siberian Husky. Na ten moment nic więcej nie wiem, dopiero dojedzie. Na poniedziałek jest zamówiona wizyta u weterynarza i będziemy wiedzieć więcej.


Nikt nie chciał Im pomóc. Duże organizacje wykruszały się jedna po drugiej. Fundacje w Polsce kilka razy Je wystawiły. Wczoraj wieczorem fundacja z Krakowa, która miała Je wziąć w ostatniej chwili zmieniła zdanie.
Zawiedli ludzie. Niestety jak widać nie pierwszy raz. My nie zawiedziemy, nie możemy. Musimy pozwolić żyć Im godnie.
Jadą do nas pierwsze dwa psiaki z Ukrainy. Psiaki ZAGŁODZONE, które NIGDY nie były na dworze. Psiaki, które przez całe swoje życie były zamknięte w jednym pokoiku. Psiaki, które chcą żyć, godnie żyć.
Czekamy jeszcze na przyjazd czterech innych psów, miejmy nadzieję, że na dniach się uda. 
Potrzebujemy wszystkiego. Karmy mokrej Dolina Noteci, karmy suchej Brit lub Bosh, Suplementów. Ale przede wszystkim potrzebujemy wsparcia. Czeka nas leczenie, badania, szczepienia itd. Opłata transportu, hotelik. 
BŁAGAMY. POZWÓLMY IM NA GODNE, BEZPIECZNE ŻYCIE 🙏🙏🙏

Na dzień dzisiejszy pod opieką Fundacji jest ❗❗❗12 psów ❗❗❗ Niektóre z Nich potrzebują wielomiesięcznego leczenia. Są to niestety ogromne koszty. Bez opieki zdrowotnej nie są w stanie przeżyć 😢
W momencie, kiedy uda się Je doleczyć, poszczepić itd. będą szukały swoich BEZPIECZNYCH domków, a my będziemy mogli pomóc kolejnym, skrzywdzonym istotom ❤️

NIE PRZECHODŹ OBOJĘTNIE ❗❗❗
BŁAGAMY O POMOC ❗❗❗🙏🙏🙏