Luna - nieszczęścia chodzą parami - ratujmy sunię nie z tej ziemi.
Luna - nieszczęścia chodzą parami - ratujmy sunię nie z tej ziemi.
Our users created 1 226 835 fundraisers and raised 1 350 025 146 zł
What will you fundraise for today?
Updates5
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Luna - nieszczęścia chodzą parami - ratujmy sunię nie z tej ziemi.
Nie na próżno wymyślono powiedzenie, że nieszczęścia chodzą parami... to fakt. Na usta ciśnie się wiele słów by opisać tą straszną historię - postaramy sie jednak opisać to faktem z pominięciem słów niecenzuralnych. Luna to w tej chwili 8 miesieczna wesoła sunia... pomimo bólu jaki zaznała - nadal jedyne co chce robić to merdać ogonem i cieszyć się życiem. Krótki flash: krótkie niedopatrzenie, niedomknięta bramka lub coś podobnego - w tej chwili ciężko oceniać... skuszona krzykiem dzieci wybiega na ulicę - nie wbiega pod auto - o nie - jest na niej - ale komuś bardzo się spieszy... ktoś (jeśli można użyć słowa ktoś...) uderza prosto w nią i bez grama empatii ucieka. Próba pościgu zakończona niczym. Brak świadków, brak numerów rejestracyjnych, brak czegokolwiek. Teraz jednak liczy się życie. Osoba będąca kawałek za pędzącym samochodem zgarnia z asfaltu mocno pokiereszowaną Lunę i wiezie prosto do Gabinetu w Świątnikach Górnych. (Ta sama Wspaniała Osoba wspiera Lunę finansowo aż do dzisiaj). Tam po szybkiej akcji skierowana zostaje do Arwetu do Wieliczki... Strzaskana miednica, połamane obie lewe łapy - przód i tył... rozpacz i ból. Zaczyna się walka o Lunę. Składnie w całosć i walka o wszystko. Luna chce żyć. Jest dzielna i nie poddaje się. Pomimo wielu przeszkód po drodze, z kórych największą staje się bariera finansowa - Luna wychodzi na prostą... niestety wychodzi ale nie dochodzi do prostej... W to osłabione ciało uderza najbardziej podstępna parwowiroza. Luna otoczona jest miłością i opieką, jest członkiem Wspaniałej Rodziny - jest najawiększą radośćią Dzieci i najwierniejszym kompanem życia, ale tu zaczynają się schody - ciężar poniesionych kosztów jest tak ogromny, że nie ma skąd brać już środków na dalsze leczenie. W tej chwili koszta leczenia pochłonęły już 6. tys złotych. Potrzebne jest jeszcze co najmniej dwa - na surowicę, kroplówki i leki.
Właściciele sami nie są już w stanie tego udźwignąć - to co do tej pory to dla nich ogromny wysiłek i wielkie poświęcenie. Nie bądźmy obojętni - pomóżmy ludziom o naprawdę wspaniałych sercach. Pomóżmy przede wszystkim Lunie cieszyć się swoim dopiero co rozpoczętym życiem.
Luna znaczy księżyc - niejedokrotnie patrzy w niego, jakby pochodziła właśnie stamtąd. A jedno co na pewno można powiedzieć - to cudowny pies - nie z tej ziemi! Pomóżmy jej wygrać. Przeszła wystarczajaco wiele. Dla nas kilka złotych to nic - dla Luny - to szansa by żyć.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.