Dokumentuję protesty obywatelskie oraz łamanie praw przez władzę. Ujawniałem nielegalne działania służb i doprowadziłem do uniewinnienia niesłusznie oskarżonych. Potrzebuję wsparcia, gdyż zmagam się z nieuleczalnymi zaburzeniami neurorozwojowymi, a chcę dalej pracować.

Nagrywałem dla Was takie wydarzenia, jak akcja odwetowa po ataku na komisariat, gdy w rękach Policji zginął człowiek:

Zostałem zaatakowany miotaczami pieprzu przez funkcjonariuszy w cywilu, którym nie podobało się dokumentowanie ich nielegalnych i brutalnych działań:

Doświadczyłem przemocy od skrajnej prawicy podczas filmowania ich pochodów, zawłaszczających patriotyczne święta:

Towarzyszyłem uchodźczyniom i osobom niosącymi pomoc w Ukrainie zaraz po rosyjskiej inwazji:

W Białorusi trafiłem do aresztu, gdy oddawałem głos młodym ludziom obserwującym sfałszowane wybory w 2020 roku:

Kiedy pokazywałem Marsze Równości i towarzyszące im kontrdemonstracje, bezpośrednio dotknęła mnie nieuzasadniona homofobiczna przemoc:

Gdy osoby aktywistyczne niosły ratunek irackiej rodzinie w zimnych borach Podlasia, byłem z nimi:

Teraz potrzebuję Waszego wsparcia, by dalej działać i pokazywać tych, którzy chcą zmieniać Polskę na lepsze 🇵🇱. Niestety nie jestem w stanie kontynuować pracy na dotychczasowych zasadach.

Zacząłem leczenie psychiatryczne związane między innym z coraz gorszym funkcjonowaniem zawodowym, spędziłem pół roku w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Zdiagnozowano u mnie m.in. nieuleczalne zaburzenia neurorozwojowe, utrudniające nawet zwykłe czynności codziennego życia, a także traumę wynikającą z doświadczonych sytuacji.

Chcę jednak kontynuować pracę dla Was, póki mogę. Jeśli nie możecie mnie wesprzeć finansowo, rozumiem – będę wdzięczny jeśli podzielicie się wtedy informacją o tej zbiórce. Widzimy się na ulicach.