Cześć! Mam na imię Wiesław, mam 35 lata. W 2007 roku przeszedłem poważny wypadek w którym straciłem nogę poniżej kolana oraz doszło do poważnych uszkodzeń ręki prawej , przeszedłem wiele operacji ( podnoszenie barku, rekonstrukcja stawu łokciowego ,przeszczepy skóry, zespolenie ramienia prawego ) Bardzo długo dochodziłem do siebie ale miałem przy sobie wspaniałą kobietę która nie pozwoliła mi się poddać . Dziś mamy dwie wspaniałe córki w wielu 12 i 6 lat . Pracuje na stałe jako ochroniarz na budowie ,mam stały etat ale niestety jakiś czas temu w nodze pojawił się bol i stan zapalny ( okazało się ze stara proteza a dokładnie jej kielich zrobił się za mały ) zacząłem przyjmować antybiotyki ale żeby nie stracić pracy nadal chodziłem do pracy , stan zapalny stawał się coraz większy. Z dnia na dzień stałem się niezdolny do pracy a moja walka o zdrowie i pełną sprawność zaczyna się od nowa, dlatego dziś przychodzę do Was z prośbą o pomoc w uzyskaniu funduszy na dalsze długotrwałe leczenie/rehabilitację, ale przede wszystkim na PROTEZĘ, gdyż jej koszt przekracza możliwości finansowe moje jak i mojej rodziny a dzięki niej będę mógł znów stanąć na nogi i żyć pełnią życia. Zrzutkę na moja prośbę zorganizowała moja szwagierka .