Pomóż kotom w Czarnogórze
Pomóż kotom w Czarnogórze
Our users created 1 248 517 fundraisers and raised 1 407 240 493 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Bardzo Wam dziękuję za zaangażowanie! Zbiórka przekroczyła moje oczekiwania - udało się zebrać blisko 800zł. Przelałam już pieniądze na konto fundacji Kotor Kitties. Dziękuję, że wspólnie mogliśmy zrobić coś dobrego dla zwierząt z Czarnogóry :)
No comments yet, be first to comment!

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Kilka dni temu wróciłam z Czarnogóry. To, co tam zobaczyłam jeśli chodzi o sytuację zwierząt, niestety zostanie w mojej pamięci na długo. We wszystkich większych miastach wyglądało to podobnie - mnóstwo głodnych kotów, pozostawionych samych sobie, bez opieki weterynaryjnej.
Najgorsza sytuacja była natomiast w centrum stolicy kraju (!) - oprócz kotów była tam jeszcze grupa wychudzonych psów, rzucających się łapczywie na jedzenie. Ich "domem" jest wysepka na środku ruchliwej ulicy. Boją się jakichkolwiek ruchów ze strony człowieka, z czego wynika, że są przepędzane, bite. Natomiast mimo wszystkiego co je spotyka, nie są w ogóle agresywne i kiedy już odważą się podejść po jedzenie, machają ogonem i patrzą na człowieka z wdzięcznością. :( Widziałam też kota z zaawansowanym kocim katarem, któremu grozi utrata wzroku, a później życia. Niestety tak właśnie wygląda rzeczywistość tysięcy bezdomnych psów i kotów w tym kraju.
Kilka ostatnich godzin w Czarnogórze spędziłam na karmieniu tych zwierząt i teraz ciągle chodzi mi po głowie pytanie: kiedy ktoś je znowu nakarmi? Mogą liczyć głównie na turystów, bo mieszkańcy Czarnogóry się nimi nie przejmują - przywykli do takich widoków. Niektórzy stają się też oprawcami. Na porządku dziennym kocięta i szczenięta są topione lub wyrzucane na śmietniki, a dorosłe zwierzęta otruwane lub służące za cel przy strzelaniu z wiatrówki.
W Czarnogórze nie ma w ogóle schronisk dla kotów, a te dla psów są w opłakanym stanie - psy dostają głównie posiłki składające się z chleba i wody. 95% szczeniaków w schroniskach zaraża się parwowirozą i umiera. Podobna sytuacja spotyka szczenięta i kocięta na ulicy - większość nie przeżywa pierwszych tygodni przez głód, choroby, potrącenia lub przemoc. Żeby oszczędzić im takiego losu konieczna jest kastracja zwierząt. I właśnie dlatego organizuję zbiórkę dla fundacji Kotor Kitties i chciałam Was gorąco zachęcić do jej wsparcia. Kotor Kitties to jedyna fundacja dla kotów w Czarnogórze, zajmuje się głównie kastracją i opieką medyczną.
Wszystkie zebrane pieniądze przekażę fundacji. Proszę Was o pomoc i z góry bardzo dziękuję za każdą wpłatę. :) Wierzę, że wspólnie uda nam się odmienić los kilku zwierząt.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.