Michałek jest ukochanym Synkiem mamy i taty. Ma mnóstwo zalet i jedną wadę. Genetyczną. Ma zespól Downa. Dodatkowy chromosom, którym obdarzył go los, będzie mu towarzyszył przez całe życie, a wraz z nim - wiele schorzeń...

Michałek ma wadę serca (dwupłatkowa zastawka aortalna), niedoczynność tarczycy, refluks żołądkowy, wadę wzroku, wiotkość wielostawową, leukopenię, siduropenię, problemy z mową. mutyzm wybiórczy i upośledzenie umysłowe... Pozostaje pod opieką wielu poradni specjalistycznych.

Dotychczasowa pomoc terapeutyczna pozwoliła na pokonanie schodów milowych w rozwoju Michałka, jednak wciąż potrzebuje wsparcia sztabu specjalistów, by osiągnąć maksymalny rozwój fizyczny i umysłowy.

Na zespół Downa nie ma lekarstwa. Nie skoryguje go żadna operacja. Można jedynie nauczyć się go kochać. Michałek zasługuje na tę miłość. Jest wyjątkowym dzieckiem! Wytrwale walczy z przeciwnościami, jakimi choroba naznaczyła jego życie.

Ale nie jest skazany na niepełnosprawność, z którą nic nie można zrobić. Stała i intensywna rehabilitacja pobudza jego rozwój i sprawia, że Michałek małymi kroczkami wypracowuje nowe umiejętności.

My - rodzice, staramy się "wyszarpać" chorobie jak najwięcej. Nie pozwolimy, aby zabrała naszemu Synkowi coś jeszcze... Toczymy ból z wrogiem, którego nigdy nie uda nam się pokonać... To nierówna walka, ale chcemy przygotować Michałka do samodzielnego życia w miarę jego możliwości.

Dla niektórych - to chore dziecko. Dla nas jest cudem! Nauczył nas bezwarunkowej miłości i dostrzegania piękna w rzeczach pozornie zwyczajnych.