Cześć WAM!!

Chce wam opowiedzieć o sobie. Przepraszam że będę pisać bezosobowo i się nie przedstawię

ale tak będzie lepiej, szczególnie dla mnie. Mam zaledwie 20 lat, do Polski przyjechałam 2

lata temu , zostałam zmanipulowana i zauroczona pewnym mężczyzna którego

poznałam przez internet. Myślałam że będzie tak cudownie jak sobie wyobrażałam -

wiadomo jak w młodości i zauroczeniu. Nie widzi się rzeczy, które potem nagle z pięknych

zamieniają się w piekło. Posługuje się tylko językiem angielskim, nie mam tutaj nikogo kto

mogły pomóc, obce państwo, obcy język.. Tak jak napisałam wyżej to co miało być piękne

okazało się piekłem na ziemi - przeszłam bardzo dużo złego, gdy zamieszkałam z moim

facetem zostałam zmuszona do siedzenia w domu, miałam zakaz wychodzenia, pracy.

Byłam głodzona, znęcał się na mnie psychicznie i fizycznie. Chciałabym podjąć pracę ale na

ten moment jestem w trakcie załatwiania karty stałego pobytu w Polsce.. Potrzebuję pomocy

od ludzi którzy mają dobre serce, przydadzą się pieniądze na to co najbardziej

potrzebne - opłaty, jedzenie, leki , po prostu na życie . Może jakieś lekcje języka

polskiego żeby zacząć płynnie mówić. Potem jakaś praca by móc żyć. Ale to już odległy

temat. W tym momencie jestem pod opieką fundacji Nie Tylko Matka Polka i kilku ludzi wokół którzy pomagają ale

wiadomo też nie chce ich prosić o tak wiele, bo już bardzo dużo dla mnie zrobili. Proszę

ludzi dobrego serca o pomoc, odwdzięczę się na razie chociażby bezinteresownym

uśmiechem.

Pozdrawiam WAS