Dzień dobry.

Nazywam się Monika i jestem tu dla mojego syna Antosia.

Pozwólcie ,że opowiem wam naszą historię.

Antoś urodził się jako dziecko zdrowe,bardzo wyczekane i jest najlepszym prezentem jaki dało mi życie.

W wieku 2 lat i 4 miesięcy mój synek został zdiagnozowany jako dziecko autystyczne.

Przestał mówić ,stał się dzieckiem wybiórczym żywieniowo ,niespokojnym i bardzo lękliwym.

Rozpoczęłam walkę o poprawę jego stanu. Zostaliśmy objęci pomocą psychologiczną , neurologiczną , psychiatryczną. Antoś uzyskał wwr oraz ks dzięki czemu uczęszcza do przedszkola oraz na terapię , sama również starając się otworzyć mu jak najwięcej drzwi do lepszego życia ,zdecydowałam się na szereg prywatnych zajęć.

Dostaliśmy się do pani dietetyk ,która pomagała mi zrozumieć wybiórcze jedzenie mojego dziecka, planować posiłki, starać się włączyć nowe produkty do jego diety. Właśnie mija rok odkąd zaczęliśmy trening żywienia a sytuacja , w której się znaleźliśmy spowodowała , że postanowiłam szukać pomocy.

Antoś jadał bardzo wybiórczo , tak naprawdę miał 5 ulubionych produktów i powodowało to ,że często martwiłam się o jego zdrowie. W lutym bieżącego roku stało się coś złego , mój synek odrzucił wszystkie produkty prócz biszkoptów bezglutenowych.

Mimo prób podania mu czegoś co zazwyczaj jadał , czegoś nowego , czegoś co może go zainteresować poprzez wygląd , smak ,zabawę niestety nie udało się otworzyć go na jedzenie. Jednakże przy wyżej wspomnianym problemie pojawiły się także niepokojące zachowania ,które zostały skonsultowane natychmiast ze specjalistami.Antoni zaczął się moczyć, mieć silne lęki ,tiki oraz napady agresji. Płakał , krzyczał ,bał się wyjść z domu. W między czasie na skórze pojawiła się wysypka. Zdarza się ,że Antoś pije wodę , je biszkopty po czym je wypluwa. Zostaliśmy skierowani na oddział neurologiczny celem poszerzenia diagnostyki autyzmu by wykluczyć guza mózgu ,padaczkę. Zostaliśmy wypisani z szeregiem badań , które wykluczyły powyższe choroby . W między czasie zbadaliśmy poziomy witamin, zostały wykonane wszelkie posiewy ,które dały dobry wynik.USG jamy brzusznej nie wykazało żadnych zmian , dalej byłam w kropce...Wtedy usłyszałam ,że powinnam zlecić badania ,dość obszerne i tym samym kosztowne. Zaczęłam od organix gastro - po uzyskaniu wyniku okazało się ,że jelita mojego synka nie są w najlepszym stanie. Zaczęłam więc szukać pomocy.Dotarłam do specjalistów ,którzy ową sprawą się zajmują.

Szereg wskazań a także badań ,które przekraczają moje możliwości finansowe skłoniły mnie by prosić o pomoc.

Zalecone badania -

METABOLOMIX wraz z analizą kwasów tłuszczowych ,pierwiastków odżywczych i toksycznych - 3860 zł

IgG pokarmowe FOOD PRINT 220 produktów - 1600zł

Badanie kału CSAP2 łącznie z Clostridium Cultures 3120 zł

ELF- 1100 zł

Do tego doszło sprawdzenie chorób wirusowych -1150 zł

Panel metylacyjny , który udało mi się już opłacić

Dodatkowo zlecono :

- Dao

panel tarczyca

-panel Dna pasożytów

- insulina ,glukoza

- przeciwciała onkoneuronalne

Powinnam również poszerzyć diagnostykę o badanie genetyczne Wes

Suplementy ,które są potrzebne w procesie leczenia ,

Konsultacje ,odczyty wyników przez specjalistów - wszystkie te dodatkowe badania nie zostały włączone do kwoty ,która widnieje jako docelowa na zrzutce.

Wszystkie te czynniki są niezbędne by ocenić funkcjonalność jelit, dobrać odpowiednią suplementację oraz leki.

Bez dalszej diagnostyki nie jestem w stanie pomóc mojemu dziecku ...

Dlatego jeśli dotarliście państwo do tego momentu to serdecznie dziękuję za to ,że zechcieliście poznać naszą historię.

Jeśli ktoś z was zdecyduje się by nam pomóc całym sercem dziękujemy,

Wszystkie badania ,konsultacje wykonane do tej pory są oczywiście udokumentowane.

Pozdrawiam , Monika - mama Antosia