Pyrkon 2023 już się zbliża! Oznacza to też, że trzeba zacząć myśleć o porządnym i pełnowartościowym planie odżywiania - a co może być lepsze niż odrobina masła czosnkowego z przyprawami do okraszenia cudotwórczych tostów z gżdaczroomu? 

Moje plany są podobne do zeszłorocznych - zaczynam od kupienia 15 osełek masła i 15 główek czosnku oraz sterty przypraw, a jeśli zejdzie odpowiednia ilość to będę kupować brakujące składniki na bieżąco. W tym roku nie zamierzam jednak zaopatrzać się w kawę czy herbatę, biorąc pod uwagę znikome zainteresowanie nimi w zeszłym roku. 

Im jednak bliżej będzie do Pyrkonu, a prognozy pogody staną się dużo bardziej godne zaufania, tym bardziej będę rozważać drugorzędny temat związany ze zbiórką - lemoniadę. Nie zamierzam obiecywać że będzie, ale mam to z tyłu głowy - jest to jednak coś, czemu nie chcę poświęcać przesadnie dużo czasu czy energii. W związku z tym, nawet jeśli zbiórka przekroczy znacznie cel, a pogoda okaże się po raz kolejny upalna, lemoniada w jakiejkolwiek formie nie będzie niczym pewnym (zwłaszcza, że mam dookoła siebie ludzi, którzy każą mi "dbać o siebie" i "mierzyć siły na zamiary", cokolwiek to miałoby oznaczać)

Wracając jednak do masła - mam nadzieję, że w tym roku uda mi się wszystko robić dużo sprawniej, aby nie brakowało przez całe dnie i noce tego nektaru pomarańczowych bogów. Jeśli na miejscu znajdzie się grupa chętnych, możliwe że będę korzystać z pomocy - dlatego też jeśli macie urządzenia lub sposoby, które mogłyby przyspieszyć najcięższy element procesu (czyt. obieranie/wyciskanie czosnku), to z chęcią zapożyczę ten przedmiot bądź waszą ekspertyzę.

Niezależnie jednak od tego, czy wesprzecie sprawę czynnym działaniem na miejscu, wpłatą na zrzutkę czy też samym duchem, będę wam niezwykle wdzięczna tak samo mocno <3

Do zobaczenia!