Na skraju życia...
Na skraju życia...
Our users created 1 226 828 fundraisers and raised 1 350 011 010 zł
What will you fundraise for today?
Updates9
-
W dniu 22 czerwca Bieduś pobiegł w przestworza 💔
Bardzo trudna decyzja, a jedyna słuszna 😢No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Edit 5 czerwca- dzisiaj byliśmy wszyscy u Pana Doktora od Kotków. Bieda i Mela mieli pobieraną krew. W przypadku Kocurka kontrolnie, by sprawdzić czy Jego stan poprawia się a u Meli badanie kwalifikujące do usunięcia zębów ( Doktor usunie wszystkie zębale, a zostaną tylko kły).
Stan pysiaka u Meli poprawił się po podawaniu antybiotyku- zeszły zakrawienia.
Wyniki dołączę do zbiórki po ich otrzymaniu, paragony również
Wczoraj zamówiłam suple i karmę z niskim fosforem dla Biedaka.
Już wiem, że szacowana kwota zbiórki ulegnie zwiększeniu 🥹
EDIT: Wszystkie opisy wizyt, paragony oraz wyniki umieściłam w aktualnościach.
O te dwa Życia pokłóciłam się z rozumem, bo serce swoje a rozum mówił "głupia jesteś- ściągasz na siebie kolejne obciążenia, skąd weźmiesz kasę na ich leczenie? gołym okiem widać, że są w stanie skrajnego wyczerpania a doprowadzenie Ich do dobrego stanu będzie wymagało mnóstwo pracy stresu czy uda się"
Biedę zauważyła moja Siostrzenica- zadzwoniła, że kręci się Kot bardzo wychudzony, brudny, głodny a jednocześnie łaszący się do człowieka. Przywieź- powiedziałam.
Mele spotkałam na działce- nie wiem co mnie podkusiło żeby tam pojechać ;( rany na pysiu, ślinotok, wystający język, poszarpane futro- bardzo zniszczony Kocia. Wzięłam i Ją, bo jak miałam zostawić? Okazało się, że na tej działce i w okolicy poginęły wszystkie Koty, które przychodziły na jedzenie. Nasze spotkanie było dla Niej wyzwoleniem i ratunkiem życia.
Jak te Koty miały sobie poradzić? Obydwoje są fiv
Bieda jest na skraju życia- ma bardzo zniszczone nerki, ogólne wycieńczenie organizmu- nie wiem ile czasu Mu zostało ale bardzo chciałabym zapewnić Mu życie, którego nie miał.
Mela jest skrajnie wyczerpana, ma zepsute zęby, krwiaki w pysiu- na razie potrzebuje ustabilizowania a dalej usunięcia zębów i koniecznych zabiegów. Nie potrafię wyobrazić sobie bólu, który czuje
U Meli nie zrobiłam jeszcze badań krwi a będą konieczne przed zabiegiem.
Pomóż mi Ich ratować i zapewnić komfort życia, którego być może nigdy nie mieli w odpowiednim zakresie. Koty z fiv to brak odporności. Chciałabym wdrożyć Im odpowiednie suplementy.
Bieda musi być na karmie z niskim fosforem. Być może Mela tez- to okaże się po sprawdzeniu Jej krwi.
Koszty związane z Ich leczeniem, zabiegami są zatrważające- obecne to 1150 zł, zabieg Meli dojdzie do 1500 zł. Potrzebuje też pieniążka na codzienne koszty związane z żywienie, suplami, żwirek.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.