Organiser's profile
Dariusz Mierzowiec
Z bólem serca to piszę. Dotychczas to ja starałem się przez całe swoje życie pomagać (między innymi przez takie strony).Jestem szczęśliwym ojcem dwóch synów ( 16 letniego Mikołaja i 3 letniego Kajetana) i mężem najcudowniejszej kobiety w moim życiu-Basi.W maju 2020 roku zdiagnozowano u mnie chorobę SLA-stwardnienie zanikowe boczne. Jest to choroba nieuleczalna, prowadzącą do zniszczenia wszystkich mięśni. Nie ma na nią lekarstwa, choroba nie pozwala mi na bieganie, normalne chodzenie, a to dopiero początek! Finał może być taki, że nie będę samodzielnie się ruszał, mówił. Obecna sytuacja z państwową służbą zdrowia, powoduje to, że samodzielnie muszę opłacać drogie wizyty u lekarzy, rehabilitację. Nie mam również funduszy na przystosowanie mieszkania do moich potrzeb, sprzęt rehabilitacyjny, suplementy itd. Marzę o zamianie mieszkania, na parterze z ogródkiem, tak abym nie musiał pokonywać codziennie schodów ( mieszkam w bloku). Uzyskana kwota chociaż częściowo pozwoli mi na zakup sprzętu rehabilitacyjnego, opłacenie fizjoterapii. Zapewne będę zmuszony do uruchomienia kolejnej zbiórki, jeżeli będę miał możliwość zamiany mieszkania. Może Ty mi pomożesz, może znajomy. Napiszę banał, ale dla mnie liczy się każda kwota!