Pomóżmy spełnić ostatnie marzenie taty – dokończyć dom dla jego dzieci

Zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie w dokończeniu domu, który nasz tata budował własnymi rękami z myślą o swojej rodzinie. Całe życie marzył o stworzeniu bezpiecznego miejsca dla swoich dzieci. Niestety, 5 grudnia 2024 roku, tuż przed Świętami, jego nagła śmierć przerwała te plany, pozostawiając nas w trudnej sytuacji – bez środków na ukończenie budowy i bez pewnego dachu nad głową.

Tata był człowiekiem o wielkim sercu – nie tylko dla swojej rodziny, ale i dla innych. Pracował jako budowlaniec, stawiał domy dla innych rodzin, lecz własnego nie zdążył ukończyć. Był niezwykle honorowy, nigdy nie prosił nikogo o pomoc. Każdego dnia ciężko pracował, często po 12 godzin dziennie, nie zważając na własne zdrowie, byle tylko zapewnić nam lepszą przyszłość.

Najmłodszy syn, 8-letni Damianek, był jego oczkiem w głowie. Tata zawsze walczył o jego przyszłość, wspierał go w nauce, pomagał mu odnaleźć się w świecie. Bez niego życie stało się jeszcze trudniejsze.

Nasze warunki od zawsze były skromne. Najpierw mieszkaliśmy u dziadków, gdzie sześć osób dzieliło dwa pokoje, potem w wynajętym mieszkaniu, którego wysoki czynsz był ogromnym obciążeniem finansowym. Po śmierci taty otrzymaliśmy mieszkanie komunalne – to chwilowa stabilizacja, ale naszym prawdziwym domem miał być ten, który tata budował własnymi rękami.

Dziś stoi on w stanie surowym. Brakuje wszystkiego – instalacji, ogrzewania, podłóg, tynków. Sami nie jesteśmy w stanie go dokończyć. Nie mamy serca, by go sprzedać, bo wiemy, ile pracy, serca i marzeń tata w niego włożył.

💙 Dlatego prosimy o pomoc. Chcemy spełnić ostatnie marzenie taty i ukończyć ten dom, aby jego dzieci mogły mieć bezpieczne miejsce do życia. Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliża nas do celu.

Z całego serca dziękujemy za każdą formę wsparcia! ❤️

Jesteśmy w ogromnym szoku i wzruszeniu. Chcemy z całego serca podziękować za każdą wpłatę, dobre słowo i wszelką pomoc, jaką od Was otrzymujemy. Dzięki Wam wierzymy, że uda nam się spełnić nasze wspólne marzenie. Szczególne podziękowania kierujemy do sołtysa Moszczenicy Niżnej, Pana  Władysława Florka, oraz Pana Krzysztofa za pomoc w skoszeniu terenu i wyrównaniu ziemi wokół domu. ❤️