Kochani,

Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o wsparcie finansowe w walce o życie naszego ukochanego kotka, który został zdiagnozowany z FIP .Jest to bardzo ciężka i często śmiertelna choroba wirusowa, na którą jeszcze do niedawna nie było skutecznego leczenia. Na szczęście pojawiły się nowe możliwości terapeutyczne, które dają nadzieję na wyleczenie, jednak koszty leczenia są ogromne.

Nasz maluch dzielnie walczy, ale potrzebujemy Waszej pomocy, aby kontynuować terapię. Każda wpłata, nawet najmniejsza, jest dla nas na wagę złota i daje naszemu kotkowi szansę na zdrowie i dalsze, pełne miłości życie.

Kotek został uratowany od bezdomnosci. Zabrany z działek z rodzeństwem. Cieszyliśmy się, że nie będzie musiał spędzać zimy w krzakach. Niestety po paru dniach maluch zaczął słąbnąć, stracił apetyt , zaniepokoił nas też jego dosyć duży brzuszek. Wizyta u weterynarza, badania, podejrzenia i niestety wyrok... FIP....

To był szok, taki młody kotek, pełen energii ma umrzeć...

W głowie pełno myśli, co robić, czy skrócić mu cierpienie...

Podjęliśmy walkę o kotka, on tak bardzo chce żyć, jest jeszcze taki mały, całe życie ma przed sobą.

Zobaczcie jaki jest kochany, on zasługuje na to, żeby o niego walczyć. Ten mały biedaczek nie ma nikogo, tylko nas...

Nie możemy go zostawić bez pomocy, pomóżmy mu wszyscy razem, żeby mógł dalej żyć i cieszyć się każdym dniem.

Z góry dziękujemy za każdą formę wsparcia – zarówno finansową, jak i duchową. Wiemy, że z Waszą pomocą nasz mały przyjaciel ma szansę wygrać tę nierówną walkę.

Dziękujemy z całego serca,

Ps. Jeżeli nie możesz pomóc finansowo, będziemy bardzo wdzięczni za udostępnienie naszej prośby.