Dzień dobry nazywam się Tomasz Hajto, mam 44 lata i jestem wysoko funkcjonującą osobą w spektrum autyzmu, po egzaminie adwokackim w 2023 roku, obecnie adwokatem nie wykonującym zawodu.

Od ośmiu lat zmagam się z uporczywym nękaniem przez byłego pracodawcę Prokuratora Regionalnego w Krakowie. Nękanie nasiliło się już w trakcie mojej pracy w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie gdy odważyłem się zgłosić skargę o mobbing w 2017 roku. Do tego czasu byłem uznawany za cennego pracownika, o czym świadczą przyznawane mi nagrody uznaniowe.

W 2019 roku po siedmiu latach pracy w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury Prokurator Regionalny w Krakowie wypowiedział mi umowę o pracę. W okresie wypowiedzenia umowy o pracę odważyłem się jednostronnie rozwiązać umowę o pracę z winy pracodawcy (dyscyplinarka od pracownika).

Po tym jak umowa o pracę uległa rozwiązaniu, Prokurator Regionalny w Krakowie nie wziął odpowiedzialności za okoliczności, które spowodowały dyscyplinarkę ode mnie. Okoliczności te dotyczyły nieuwzględniania mojej perspektywy (nie mylić z automatycznym uznaniem racji) zawsze gdy zgłaszałem pracodawcy skargi o złym traktowaniu mnie najpierw przez niektórych prokuratorów a następnie przez samego pracodawcę. Zawsze gdy zgłaszałem te skargi to byłem informowany jedynie o swoich rzekomych brakach. Każdy z nas wie, że taki sposób udzielenia odpowiedzi na skargi służy wyłącznie temu, aby uchylić się od rozpoznania skarg.

Od tego momentu były już pracodawca eskaluje konflikt ze mną. Obecnie Prokurator Regionalny w Krakowie próbuje wzbogacić się moim kosztem, co traktuje jako sposób uporczywego nękania mnie. W tym celu były pracodawca skorzystał wobec mnie z instytucji przewidującej odpowiedzialność majątkową byłego pracownika wobec byłego pracodawcy niezależnie od szkody. Proces pomiędzy nami jest w toku od ponad 5 lat, a jeśli Prokurator Regionalny wygra ze mną tą sprawę to powstanie pomiędzy nami trwała nierównowaga majątkowa, gdzie to ja będę stroną trwale zubożoną. W ten sposób w świetle prawa zostałem postawiony w sytuacji silnej nierównowagi w stosunku do mojego byłego pracodawcy prześladowcy.

To straszna krzywda, że Prokurator Regionalny w Krakowie ma możliwość sięgania do mojego majątku mimo, że nic mu nie odebrałem. To straszna krzywda, że może mi to uczynić w obrębie stosunku pracy, który w teorii opiera się na równości i autonomii stron. To straszna krzywda, że tak może być potraktowany każdy pracownik w tym kraju. W końcu nie było moim zamiarem porzucenie pracy. To jest ustawowa nierówność pracowników wobec pracodawców przed sądem, to jest niekonstytucyjne, to jest pokazywanie pracownikowi, że i tak pracodawca wyrządzi mu krzywdę rękami sądu. To jest ustawowe przyzwolenie na mobbing i dyskryminację pracowników przez pracodawców. To straszna krzywda, że Prokurator Regionalny w Krakowie próbuje jeszcze zarobić na wyrządzonej mi krzywdzie. To straszna krzywda, że sąd pracy Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty stosuje wobec mnie instytucję tworzącą nierówność stron wobec prawa, także po tym gdy dowiedział się, że jestem osobą w spektrum autyzmu i w związku z tym rzeczywiście mogłem być narażony na nękanie mnie przez Prokuratora Regionalnego w Krakowie w obrębie stosunku pracy.

Istotą mojego działania jest obecnie, wobec braku woli nowego kierownictwa Prokuratury Regionalnej w Krakowie i nowego Ministra Sprawiedliwości podjęcia ze mną negocjacji ugodowych po styczniu 2024 roku (odmowa podjęcia negocjacji ze wskazanym przeze mnie mediatorem sądowym), pozbawienie neosędziego i neoasesora, powołanych w sposób wybitnie upolityczniony do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty, możliwości orzeczenia o żądaniu Prokuratora Regionalnego w Krakowie w tej sprawie mającej sygnaturę IV P 762/19/N. Zebranie zamierzonej kwoty umożliwi mi bowiem natychmiastowe spłacenie Prokuratora Regionalnego w Krakowie wskutek czego neoasesor w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie będzie musiał oddalić powództwo. W takim przypadku wszelkie twierdzenia na moją niekorzyść zawarte w uzasadnieniu wyroku neoasesora w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Nowej Huty nie będą miały żadnego znaczenia prawnego dla mojej sytuacji teraz i w przyszłości (w tym dla wolności wykonywania przeze mnie zawodu adwokata), gdyż jedyną okolicznością uzasadniającą oddalenie powództwa będzie fakt zapłaty, a nie fakt podzielenia przez neoasesora twierdzeń Prokuratora Regionalnego w Krakowie co do mojej osoby.

Nie jestem zainteresowany rozstrzygnięciem sprawy pracowniczej, w której orzecznikiem jest osoba nie będąca sędzią Anna Mazur, a wcześniej Karolina Sosnówka (wyszukiwarka neosędziów stworzona przez Komitet Obrony Demokracji), jeden i ten sam Prokurator Regionalny w Krakowie dwa razy występuje jako powód w jednej i tej samej sprawie przed sądem pracy (pod jedną sygnaturą) pierwszy raz jako Skarb Państwa a drugi raz jako pracodawca i ma on możliwość uzyskania w stosunku do mnie w jednym wyroku dwóch wzajemnie wykluczających się rozstrzygnięć pierwszy raz oddalenie powództwa a drugi raz uwzględnienie powództwa o to samo żądanie, zaś dla pseudosędziów nie zaistniało zdarzenie polegające na zgodnym oświadczeniu moim i pracodawcy o zawarciu, następnie wypowiedzianej, umowy o pracę na czas nieokreślony, tylko dlatego, że po wypowiedzeniu umowy przez pracodawcę ten jednostronnie zaczął twierdzić, że umowa o pracę została zawarta na czas określony (jako asystent prokuratora zgodnie z nakazem ustawowym miałem zawartą umowę o pracę na czas nieokreślony). Lepiej będzie w interesie wszystkich pracowników w Polsce, aby z Państwa Drodzy Darczyńcy finansową pomocą wszystkie opisane wyżej kwestie pozostały nierozstrzygnięte.

Wiem Kochani, że mam pełną rację merytoryczną w tym sporze, jednak z uwagi na ogromną i narastającą nierówność pomiędzy mną a Prokuratorem Regionalnym w Krakowie i ogromną różnicę zasobów pomiędzy nami nie jestem w stanie uzyskać formalnego korzystnego rozstrzygnięcia w tej sprawie.

Darowizny od was potraktuję jako nagrodę za swoją odwagę sprzeciwienia się nierównemu traktowaniu ze strony pracodawcy będącemu prokuraturą, który ma obowiązek ścigać innych pracodawców za mobbing i dyskryminację, a tymczasem sam mobbuje i dyskryminuje swoich pracowników. 

Jeśli zbiórka zakończy się sukcesem to Prokurator Regionalny w Krakowie nie osiągnie żadnego ze swoich celów związanych    z pokazaniem mi swojej władzy i tego, że nawet moje słuszne racje nie zostaną uwzględnione. Wówczas chcąc nie chcąc będzie musiał przyjąć odpowiedzialność za swoje postępowanie, a przykład ten będzie zaraźliwy także dla innych pracodawców, którzy chcieliby w stosunku do Was naśladować praktyki Prokuratora Regionalnego w Krakowie.

Liczę na rozpropagowanie tej zbiórki pośród wszystkich pracowników. Będzie mi miło jeśli darowizny na tą zbiórkę złożą także progresywni pracodawcy.

Celem finansowym tej zbiórki jest zebranie kwoty 10.347,22 zł na pokrycie roszczenia Prokuratora Regionalnego w Krakowie i ewentualnie Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty.

Cel finansowy zbiórki obejmuje w pierwszej kolejności typowe koszty procesu w wysokości 5.117,36 zł, na które składają się kwota główna w wysokości 2.887,50 zł, odsetki za opóźnienie od dnia 09.06.2019 rok do dnia 31.12.2024 rok w wysokości 1.437,86 zł (odsetki policzone od zaokrąglonej podstawy 2.888 zł), opłata od pozwu 100,00 zł, koszty zastępstwa radcowskiego Prokuratora Regionalnego w Krakowie w wysokości 675,00 zł, opłata skarbowa powoda w wysokości 17,00 zł.

W drugiej kolejności cel finansowy zbiórki obejmuje koszty stanowiące sankcje procesowe, którymi groził mi neoasesor w sądzie pracy w 2023 roku w wysokości maksymalnie 5.229,86 zł, na które składają się  grzywna w wysokości 3.000,00 zł (organizowanie lub przeprowadzanie zbiórki ofiar na uiszczenie grzywny orzeczonej na podstawie art. 226(2) §2 pkt 1 ustawy Kodeks postępowania cywilnego (grzywna o charakterze procesowym), jak i dokonywanie wpłat przez osoby trzecie na sfinansowanie takiej grzywny, nie jest zakazane przez ustawę Kodeks wykroczeń ani żaden inny przepis prawa, zaś w przepisie art. 57 Kodeksu wykroczeń chodzi jedynie o grzywnę orzeczoną za przestępstwo, przestępstwo skarbowe, wykroczenie lub wykroczenie skarbowe), maksymalne „drugie” odsetki za opóźnienie za okres  09.06.2019 rok do dnia 31.12.2024 rok w wysokości 1.437,86 zł (odsetki policzone od zaokrąglonej podstawy 2.888 zł), „drugie” koszty procesu w wysokości 792,00 zł (675 + 100 + 17 = 792).

Jest to bardzo duża kwota dla mnie do zapłaty.

W przypadku gdy groźba neoasesora w sądzie pracy Anny Mazur dotycząca obciążenia mnie kosztami stanowiącymi sankcje procesowe nie zostanie zrealizowana, to informuję Was Drodzy Darczyńcy, że nadwyżkę środków wpłacę na fundację JiM dla osób w spektrum autyzmu.

Jednocześnie proszę, aby wpłata od jednej osoby nie przekroczyła kwoty wolnej od podatku w wysokości 5.733,00 zł. Sprawozdanie z dokonanych przeze mnie wydatków zostanie Państwu przedstawione niezwłocznie po realizacji celu tej zbiórki.

Na koniec, tych z Państwa, którzy potrzebują dokładniejszych informacji prawnych (analizy prawnej sprawy) odsyłam na swoje konto Tomasz Hajto w portalu społecznościowym Facebook, gdzie opis sprawy wraz z niektórymi dokumentami znajduje się w poście przypiętym.

Dziękuję za uwagę i liczę na Państwa pomoc.

To będzie nasze wspólne zwycięstwo.

Wdzięczny Tomek