*EDIT*

Styczeń 2022

Nerki się uspokoiły, wyniki tuż przed narkozą super. 5.01. było czyszczenie ząbków i usunięcie jednego z nich u dr Klim, zabieg był przeprowadzony w narkozie wziewnej z kontrolą ciśnienia krwi w trakcie całego zabiegu (pod kontrolą anestezjologa).

Żeby nie było zbyt różowo- tydzień po zabiegu powtórzył się problem z wypróznieniem- ponownie winny był zachyłek, który trzeba było manualnie opróżnić :( obyło się bez kolejnego znieczulenia, ale sytuacja jest niepokojąca- jeśli znowu Amber będzie miała problem z wypróżnieniem trzeba będzie rozważyć operacyjne usunięcie fragmentu jelita, aby całkowicie wyeliminować problem.

Najbliższa kontrola jelit oraz nerek 21.01.2022

*EDIT* 11.12.2021**********************8

Mamy dobre wieści! Parametry nerkowe wyszły bardzo dobrze. Niestety ze względu na nerwową reakcję Amber byliśmy zmuszeni na próbę odstawić całkiem kroplówki. 

Kolejna kontrola za 6tyg., mamy również zgodę na zabieg sanacji w narkozie wziewnej. Zabieg u stomatologa mamy na początku stycznia, będzie dobywał się z obecności anestezjologa. Musimy wykorzystać dobry stan zdrowia, ponieważ stan jamy ustnej bardzo wpływa na stan nerek. mamy do zdjęcia kamień oraz zęby do usunięcia. Mam nadzieję, że zamkniemy się w kwocie 1-1.5K.

Dzień wcześniej musimy zrobić badanie parametrów nerkowych oraz kroplówkę.

Utrzymujemy lek na perystaltykę, włączamy CBD (tutaj m.in. ze względu na socjalizację Szepti i Amber). Na szczęście sytuacja z układem pokarmowym na ten moment jest stabilna, głównie dzięki opiece dietetyka i modelu żywienia BARF- przygotowujemy samodzielnie posiłki dostosowane do stanu Amber. Zobaczymy jak sytuacja będzie się układać dalej, kolonoskopia w razie potrzeby jest brana pod uwagę.

Waga: 5,,63kg

Kreatynina 2.3 (norma do 2.1.); mocznik 26 (norma do 30)

Zjada ok. 200g dziennie.

Na dziś koszty wizyt, badań hospitalizacji i materiałów z przychodni to ponad 7200zł.

Wypłaciłam całość zrzutki, aby pokryć dotychczasowe koszty 5458zł.

*EDIT* 8.11.2021

Waga: 5,37kg

Kreatynina 2.7 (norma do 2.1.); mocznik 42 (norma do 30)

Kontrola za 4tyg. Podajemy lek na perystaltykę, prebiotyk; doraźnie laktulozę oraz Mirataz.

Tydzień temu byliśmy również na 2 nieplanowanych wizytach ze względu na zatwardzenie- udało się uniknąć lewatywy, podano wlewki z parafiny.

*EDIT* 28.10.2021

Waga: 5,35kg

Kreatynina 2.8 (norma do 2.1.); mocznik 33 (norma do 30)

Jest apetyt, kroplówki co 2 dni. Niestety znowu problem z wypróżnianiem. 

Kończymy antybiotyk doustny. Lek przeciwwymiotny mamy podawać objawowo. 

Kontrola za 2tyg.

*EDIT* 22.10.2021

Waga: 5,34kg

Kreatynina 3.6 (norma do 2.1.); mocznik 32 (norma do 30)

Yay! Przechodzimy na kroplówki co 2 dzień, więc zdecydowaliśmy się podawać leki w formie dosutnej (przeciwwymiotny, antybiotyk, no-spa). Dodatkowo nadal lek na perystaltyke, probiotyk.

Zjada ok 100g dziennie.

Kontrola za tydzień.

*EDIT* 15.10.2021

Kreatynina 4.9 (norma do 2.1.); mocznik 38 (norma do 30)

Przechodzimy na kroplówki podskórne! Aby ograniczyć stres AMber chcemy robić je samodzielnie w domu.

Podajemy maść na apetyt, kontrola za tydzień.

*EDIT* 14.10.2021

Waga: 5,29kg

Dokarmiamy ją nadal, jutro ponowne badania krwi i ewentualna decyzja o przejściu z kroplówek dożylnych na podskórne.

*EDIT* 12.10.2021

Waga: 5,33kg

Kreatynina 6,9 (norma do 2.1.); mocznik 75 (norma do 30)

Amber dużo pije, nie chce jeść. Podano wlewkę z parafiny, bo się nie wypróżniła.

*EDIT* 11.10.2021

Brak apetytu, bardzo duże pragnienie. Dokarmiamy.

***USG specjalistyczne 

Wnioski: może wskazywać na niewielkiego stopnia zapalenie żołądka, zmiany zapalne nerek.

*EDIT* 9.10.2021

Waga: 5,41kg

Kreatynina 17.5 (norma do 2.1.); mocznik 163 (norma do 30)

*EDIT* 08.10.2021

Waga: 5,3kg

Kreatynina 23.6 (norma do 2.1.); mocznik 194 (norma do 30)

Dokarmiamy strzykawką, udało się podać ok 30ml. Brak wymiotów i ślinienia.

********************************************************************************************

Kochani, stało się to czego nie życzymy nikomu. Nasza kotka Amber walczy o powrót do zdrowia, nie spodziewaliśmy się,że kiedykolwiek dojdzie do takiej sytuacji. Rokowania na ten moment są ostrożne. Nie wiemy ile potrwa stawianie jej na nogi.

Zaczęło się "niewinnie" od sobotniej wizyty w lecznicy całodobowej, Amber nie mogła się wypróżnić. Na wizycie udało się udało się ją wyczyścić, podano kroplówkę oraz leki. Dostaliśmy leki na poprawę perystaltyki oraz zalecenie konsultacji z chirurgiem, ponieważ wykryty został u niej zachyłek przy prostnicy. Po konsultacji z dietetykiem zdecydowaliśmy się na umówienie kolonoskopii (koszt w naszej lecznicy 1200zł).

Wydawało się, że rzeczy mają się lepiej. Niestety brak apetytu, brak wizyt w kuwecie oraz ogromne ślinienie zmusiły nas do kolejnej pilnej wizyty już w naszej lecznicy SpecVet. Wykonano badania krwi, podano kroplówkę i leki.

Niestety badania wykazały, że nerki oraz wątroba są bardzo w złym stanie- mamy ostre uszkodzenie nerek. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić co się wydarzyło, jaki czynniki spowodował tak fatalne wyniki. Miesiąc temu nic nie wskazywało,że mozemy mieć problem (badania krwi wykazały podniesiony poziom eozynofili oraz kreatyniny z mocznikiem, badanie moczu wykluczyło białkomocz- uznano, że podniesione parametry spowodowane są stanem zapalnym w jamie ustnej)

Jesteśmy pewni,że w domu nie miała dostępu do żadnych rzeczy które mogły jej zaszkodzić (leków, chemii; nie mamy nawet kwiatów ze względu na bezpieczeństwo kotów). Jedyne co dostawała to leki w lecznicy oraz te które dostaliśmy do domu.

Dziś (6.10) Amber trafiła na cały dzień do szpitala- dostała kroplówki oraz leki,. Walczymy o nerki. Bez nich nie będzie czego ratować. Pęcherz jeszcze się napełnia, więc nerki pracują, robimy wszystko żeby udało jej się wysiusiać, dziś była cewnikowana. RTG wyszło dobrze, czekamy na wyniki badań moczu. Trzustka ok. jutro kolejne badania krwi. Czeka nas od 7 do 10 dni codziennych wizyt w szpitalu, Amber dostaje kroplówki dożylnie. Jeśli stan się poprawi później będą kroplówki podskórne. Na ten moment ciężko przewidzieć co uda się wywalczyć, jakie badania lub zabiegi będą potrzebne- wstępnie informowano nas, że być może będzie rozważana dializa ( zazwyczaj jest ich 5, orientacyjne ceny: pierwsza 3 tys., następne 1,5-2K)

W dalszej kolejności będziemy musieli zająć się jej jelitami- na USG widać stan zapalny żołądka i jelit. Na poniedziałek 11.10 mamy zaplanowane USG u specjalisty, jeśli tego będzie wymagała sytuacja badanie będzie przyspieszone. Kolonoskopii nie możemy wykonać, gdyż przy tym stanie nerek nie możemy poddawać jej narkozie.

Od roku jesteśmy pod opieką dietetyka, dzięki któremu Amber była w coraz lepszej formie (podejrzenie alergii pokarmowej oraz 2krotna giardia). Na bieżąco wspiera nasz również behawiorysta, dzięki któremu Amber zrobiła ogromne postępy w życiu codziennym, i zdecydowaliśmy się na dokocenie- pół roku temu adoptowalismy Szepti. Obie kotki mają regularnie robione badania. Obie też w odstępie 2 miesięcy miały mieć zabiegi u stomatologa (Szepti miała 5.10.). Dbamy o nie jak tylko się da. Niestety ta niespodziewana i bardzo poważna choroba Amber mocno nadszarpnęła nasz budżet. Ten kto mnie zna, wie że moim kotom uchyliłabym nieba.

Proszę Was o chociaż drobne wsparcie, aby móc udzielić jej niezbędnej pomocy niezależnie od kosztów.

Załączam wypisy Amber oraz paragony z wszystkich ostatnich wizyt obu kotek.

*****

Krótka historia obu kotek

AMBER (wiek ok. 7lat) zgarnięta z ulicy przez fundację Jokot w wieku ok. 3 lat, dostała imię Pawia. Została adoptowana i po roku zwrócona bez uprzedzenia do fundacji. Pół roku później tj. 17.02.2019 znalazła się u mnie.

SZEPTI to maluch odchowany w fundacji Jokot, najlepsza kumpelka Frycka. Oboje zwróceni z adopcji po 2 latach. Szepti u nas od marca 2021.