Powódź zabrała im wszystko, co mieli w kilka chwil. Tama pękła, a oni mieli minuty na ratunek siebie, nie mieli szans, żeby cokolwiek spakować. Uciekali w nocy z dwójką synów w piżamach przed prawie 2 metrową gwałtowną falą. Wszystko na co pracowali przez lata przepadło… Meble, ubrania, wyposażenie i prawdopodobnie dom, który będzie nadawał się tylko do rozbiórki. Strop oddziela się od ścian i konstrukcja jest naruszona…Jedyne co im zostało to kredyt hipoteczny..

Patrycja i Daniel to szczęśliwe małżeństwo z dwójką synów Gracjanem lat 11 i Erykiem 16 lat. Mieszkali w Stroniu Śląskim, pracowali w jednej firmie, synowie trenowali boks w lokalnym klubie. Prowadzili spokojne, ale szczęśliwe życie. Pomóżmy odzyskać im tą radość z życia i chęć walki o lepsze jutro.

Zbieramy środki, które wykorzystamy na odbudowę domu i chociaż podstawowe wyposażenie. 

Każda złotówka jest na wagę złota. 

Ps. Wiem że zrzutki nie założyła osoba która została poszkodawana ale nie każdemu jest łatwo prosić o pomoc i również nie każdy jest poradny w internetach dlatego się zdecywałem pomóc rodzinie mojego serdecznego kolegi.

Oczywiście za wszelką cene utrzymam transparentność zrzutki że pieniądze trafią do Tych Państwa.

Pozdrawiam i dziękuję od siebie za każdą wpłate.

Udostępniajmy link do zbiórki ! 

Za każdą wpłatę i udostępnienie bardzo dziękujemy !