Witam, jetem Piotr.

W moim życiu wybuchła III wojna światowa, gdy lekarz postawił diagnozę. Wtórny nowotwór złośliwy kości i szpiku kostnego. Rak jest wynikiem przerzutów po chorobie odbytej 4 lata temu. Gdy pojawił się naciek, oznacza to, że choroba jest w zaawansowanym stopniu rozwoju.

TAMTEGO ŻYCIA JUŻ NIEMA, LICZY SIĘ TU I TERAZ!

Sparaliżowała nas opcja - niestety jedyna - długiego leczenia chemią, sterydami i innymi lekami. Niestety z powodu choroby musiałem zrezygnować ze swojej pracy, aby zająć się leczeniem. Pobyt w szpitalu wiąże się z wysokimi kosztami, ciągłymi dojazdami, zakupem lekarstw, opieką oraz ewentualnymi noclegami. Choroba pochłania wszystkie nasze rodzinne dochody, a to dopiero początek kosztów jakie wiążą się z leczeniem.

Każda pomoc finansowa będzie dla nas bardzo ważna.

Jest mi wstyd, że muszę prosić ludzi o pomoc, ale chcę spróbować wszystkiego. Proszę pomóżcie mi i mojej rodzinie.