id: negyyk

Kontynuacja leczenia nogi po otwartym złamaniu

Kontynuacja leczenia nogi po otwartym złamaniu

Our users created 1 248 566 fundraisers and raised 1 407 405 321 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Moronge to około 10 letni chłopiec, który całe swoje dotychczasowe życie spędził w buszu. W listopadzie 2024 r. doznał bardzo poważnego urazu - złamania otwartego kości piszczelowej. Ze złamaną nogą starał się żyć normalnie. Chodził, wspinał się na drzewa, a nawet usiłował grać w piłkę. Kiedy w pierwszym tygodniu stycznia zobaczyłam zdjęcie ze sterczącą, zalepioną muchami kość z mocno paprzącej się rany spontanicznie w 2 godziny umówłam chłopca na wizytę w zaprzyjaźnionym szpitalu w Songe, poprosiłam o wsparcie lekarzy z Polskiej Misji Medycznej którzy byli u mnie w bomie oraz przyjaciół z którymi zakładam fundację w Tanzanii i wraz z Agnieszką Nowak - kobietą która spotkała chłopca w buszu niedaleko Kwedibomy - zaczęłyśmy szukać sposobu na sfinansowanie podróży i wizyty lekarskiej. Następnego dnia rani chłopiec wraz ze swoim tatą który słabo zna swahili oraz z wojownikiem Josephem wyruszyli do Songe po pomoc. Tamtejszy lekarz na miejscu jednak nie podjął się operacji z uwagi na bardzo rozległy stan zapalny i odesłał chłopca do szpitala w stolicy Tanzanii Dodomie, gdzie dotarli o północy. Następnego dnia rano (sobota) wstawili się do szpitala gdzie wykonano oględziny, zrobiono badania i roentgen. Wyznaczono termin operacji na poniedziałek. Operacja przebiegła pomyślnie. Chłopiec bardzo cierpiał po operacji i bardzo źle zniósł narkozę. Dokupowaliśmy mu leki by łagodzić cierpienie. Po kilku dniach jego stan był na tyle stabilny że wypisano go do domu. Dzięki wsparciu przyjaciół pokryliśmy koszty tygodniowego pobytu w szpitalu, leczenia, operacji oraz noclegów i wyżywienia dla ojca chłopca i wojownika Josepha, który cały czas byłam z nimi do pomocy jako tłumacz. Trzeba było im kupić ubrania na przebranie - pojechali, tak jak stali, bez niczego. Po operacji chłopiec wrócił w rodzinne strony wynajętym samochodem. Jazda w zatłoczonym autobusie bez pewności że mógłby usiąść była wykluczona. Po powrocie do Kwedibomy nie wrócił do rodzinnej lepianki z powodu dużego ryzyka zainfekowania rany. Wynajęliśmy mu maleńki pokoik z czystą pościelą w miasteczku. Chłopiec codziennie jeździ do lokalnego ośrodka zdrowia na zmianę opatrunku. Przed wczoraj wyciągnięto mu kilka szwów po telefonicznej konsultacji z lekarzem operującym.


7 lutego chłopiec ma kontrolę pooperacyjną w szpitalu w Dodomie. Dzień wcześniej potrzebuje wyjechać z domu - podróż zajmie ok. 8-12 godzin w zależności od stanu dróg. Potrzebny jest też nocleg dla nich w Dodomie. Największą zagadką jest ile będzie kosztowała wizytą w szpitalu i czy tylko będzie to ponowny roentgen czy może coś więcej.


Moronge dostał dużą szansę na normalne życie ... nie możemy go teraz zostawić w procesie leczenia.

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!