w nocy odebraliśmy wiadomość z prośbą o pomoc. Do domku na wsi pod Barczewem przyszedł oswojony kot w tragicznym stanie. Ślinil się i ciężko oddychał. Wychudzony, brudny, ledwo sie poruszał. W środku nocy udało się znaleźć wspaniałych ludzi, którzy z maleńkim dzieckiem ruszyli po kota.

W Olsztynie nad ranem został zdiagnozowany w klinice dogmed a nastepnie przewieziony do pobliskiej kliniki Konciccy. Kot wymaga natychmiastowej operacji ratującej zycie. Jest zapchany dużymi materiami w zoladku (kości?) oraz ma zagazowane jelita. Zabieg będzie za chwilę robiony endoskopowo, a jak się nie uda to otworzą go, zeby uratowac mu życie. Koszt endoskopu to ok 700zl. Wylaczajac diagnostyke.

Zwracam się z prośbą o pomoc!

Edit. 17.00

Kot jest po operacji. Niestety jego stan jest tragiczny. Lekarze musieli go otworzyc. W zoladku znaleziono szczątki szczura oraz ogromnego tasiemca... robaki były wszędzie. Jelita w fatalnym stanie. Zarobaczony i zaniedbamy od wielu miesiecy. Gardlo zainfekowane(zapchane slina i robakami ?? Ktorymi probowal wymiotowac?) Kot zaklakaczony, zapchany. Kot walczy o zycie... będzie minimum tydzien pod.kroplowkami (dozylnie ma podawany antybiotyk). Walczymy o jegi zycie, bo są szanse.

Niestety koszta będą ogromne... szacunkowo ok 1-2 tysiące.

Edit. 18.00 niedziela lekarze w klinice Konciccy walczą o życie kotka ... trzymajcie kciuki, żeby ruszył mu uklad pokarmowy. Stan okreslany jest jako cięzki :(

Edit. 15.00 poniedziałek

Był karmiony dojelitowo. Dziś podjeto probe podania pokarmu ... kot wykazuje chęci i probował jesc. Walczy!!! 

Jest ciężko, bo od wielu dni glodował.... 

To było w jego ukladzie pokarmowym... gryzon

Edit 20.00 wtorek

Jest raz lepiej, raz gorzej. Duzo spi, jakby chcial odespać ból i dlugie cieprienie ostatnich dni, tygodni...

Dokumenty z lecznicy odbierze organizacja Per Mondo i przekaze do dołączenia do zrzutki.

edit. Kot przeszedł kolejny zabieg : wszycie sondy. Antybiotyki po zabiegu skonczone. Czekamy na wymaz z nosa. Kot nie jadl kilka dni.

Dzis - wtorek 1.07 znow podjal proby samodzielnego jedzenia. Pojawila sie pierwsza kupa. To dobry znak , ale nadal mudi przebywać w calodobowej lecznicy. Koszta sa ogromne.

Kolejny dokument wkrotce

Edit. 08.07 Wojtuś czuje sie o niebo lepiej. jest aktywny i bardzo wdzięczny za uratowane życie:) bedzie wymagal szczególnej opieki i troski.

Bardzo prosimy o pomoc w splacie kolejnej faktury.

Prosimy o wsparcie ,

kot nadal przebywa w klinice a koszta rosną

<3