BŁAGAM... Po prostu błagam o wsparcie dla NIEJ ...proludzkiej labradorki z kojca.
BŁAGAM... Po prostu błagam o wsparcie dla NIEJ ...proludzkiej labradorki z kojca.
Our users created 1 227 086 fundraisers and raised 1 350 628 192 zł
What will you fundraise for today?
Description
18.08.2022
Gerda jest już po operacji.
Bardzo Wam dziękuję za pomoc i wpłaty.
To dzięki Wam..❤️
Leczenie trwa nadal...wycinki zostały pobrane do badania histopatologicznego
Nadal można wpłacać na zbiórkę
Dziękuję Wam bardzo....
Kochani znajomi i nieznajomi, to moja pierwsza zbiórka, zawsze pomagałam wszystkim, którzy tej pomocy potrzebowali a sama jakoś dawałam radę . Niestety stoję pod ścianą. Mam 5 psów adoptowanych w różnych okolicznościach i coraz trudniej pomagać innym potrzebującym zwierzętom.
Tak wygląda oko Gerdy😭...
Jakiś czas temu podjęłam się pomocy suni, która całe swoje życie spędziła zamknięta w kojcu, z zieloną wodą, resztkami z obiadu lub zupełnie pustą miską.
Jeździłam, karmiłam, doglądałam, próbowałam rozmawiać z „właścicielami „ prosząc o poprawienie losu psa. Kiedy odmówili, zaczęłam robić zdjęcia, nakręciłam filmiki, starałam się za wszelka cenę znaleść dla tej psiny ratunek. Udało się !
Pies został odebrany, osobiście dostarczyłam go do dt, wszystko szło dobrze przez pierwszych kilka godzin. Niestety po tych kilku godzinach suka zaczęła wykazywać zachowania agresywne(dominacja) psa rezydenta w dt,, psa który z swoim życiu dużo przeszedł i nie mogliśmy zafundować mu ponownie stresu. Dochodziło do ataków agresji wobec psów spotkanych podczas spaceru. Decyzja natychmiastowa sunie trzeba zabierać .
Kolejny cud, dom znalazł się mega szybko, wspaniali ludzie, odpowiedzialni, zdecydowani, poinformowani o całej sytuacji. Suka pojechała do nich .. wspaniale się zachowuje, grzeczna, opiekuńcza wobec domowników. Wizyta u weta, badania, powrót do domu i szok zachowanie suni
znowu zaskakuje, wybiera jedna osobę z domowników, nie pozwala do nie podejść, broni, warczy na resztę rodziny, zaczyna agresywnie reagować. Obecny dom nie chce się poddawać, chce problem przepracować ale koszty są bardzo duże, Sunia ma problemy zdrowotne w związku z wieloletnim zaniedbaniem jej zdrowia, brakiem wizyt u weta itd.
Jestem po rozmowie z behawiorystą, który podejmie się pracy z psem, dlatego bardzo proszę o wsparcie, obecny dom bierze dużą cześć kosztów na siebie ale przecież nie mogę zostawić ich samych z tym problemem z tymi kosztami, które będą naprawdę bardzo duże . Na dzień dzisiejszy muszę zebrać kwotę wyżej wskazaną, która pozwoli na pomoc suni .
JA JEJ NIE MOGĘ ZOSTAWIC..
Post oryginalny i historia Gerdy -> tutaj
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.