Zracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla Kuro, naszego ośmiotygodniowego kociątka, które razem ze swoimi siostrami zostało sierotą, mając zaledwie 10 dni. Jego życie zaczęło się tak trudnym doświadczeniem, a teraz, niestety, nad Kuro znowu zawisły ciemne chmury.

Jego siostra Kira, niestety, przegrała walkę o życie, zanim zdążyła w pełni poczuć, co to znaczy radość i beztroska. Bardzo to przeżyliśmy. Druga siostra, Kora, wciąż walczy, a my modlimy się o to, by diagnoza pozwoliła ją wyleczyć i dać jej szansę na długie życie.

Do tej pory myśleliśmy, że Kuro jest bezpieczny i choroba, która dotknęła jego siostry, go ominie. Niestety, od wczoraj Kuro zaczął wymiotować, co może wskazywać na to, że i jego dopadła ta straszna choroba. Teraz potrzebne są pilne badania, które wykluczą lub potwierdzą diagnozę. W przypadku, gdyby choroba zaatakowała również jego, będziemy musieli działać błyskawicznie, by dać mu szansę na przeżycie.

Nie potrafimy wyobrazić sobie, że moglibyśmy stracić kolejne kociątko. Kuro to nasz dzielny chłopiec, który zasługuje na pełne i zdrowe życie. Dlatego prosimy Was z całego serca o wsparcie, które pomoże nam sfinansować jego badania i, jeśli będzie to konieczne, leczenie.

Każda złotówka ma ogromne znaczenie. Pomóżcie nam walczyć o Kuro, zanim będzie za późno.

Dziękujemy za Wasze dobre serca i wsparcie 🩷