Po ostatnich atakach bombowych i rakietowych Rosjan na Ukrainę sytuacja lwowskiego szpitala psychiatrycznego Kulparkow stała się jeszcze trudniejsza. Od momentu wybuchu wojny liczba pacjentów z 500 zwiększyła się do ponad 1000 - do Lwowa trafili m.in. pacjenci ze szpitali w Charkowie, Chersoniu i Czernichowie. Ataki na infrastrukturę sprawiły, że szpital ma kłopot ze stałym dostępem do elektryczności. Lekarze zwracają się z prośbą o zakup generatora, który pozwoli zaopatrzyć w elektryczność chociaż część placówki. Koszt zakupu dieslowskiego generatora o mocy 9kW wynosi ok. 15 tysięcy złotych. Na zdjęciach: kuchnia szpitalna - z powodu braku elektryczności konieczne stało się gotowanie posiłków na ogniu; zejście do schronów szpitalnych; wejście na oddział dziecięcy; sala szpitalna dla 23 pacjentów. Więcej o sytuacji szpitala i ukraińskiej psychiatrii TUTAJ