Nadchodzi wiosna a wraz z nią nowe mioty. Mioty które nie zawsze są super małymi i puchatymi kuleczkami, mioty często chore, zapchlone i zaniedbane. Kolejny raz do DT u Wandy. Trafiły dwa kociaki. Nie byłoby zbyt wielkiego problemu gdyby nie ich choroby. Kociaki prócz kociego kataru, ogromnej ilości pcheł i pasożytów (których już się pozbyliśmy) prawdopodobnie mają schorzenia naurologiczne. Ten przekręcony łepek to wcale nie słodkie i zaciekawione pozowanie do zdjęcia. Potrzebne są pieniądze na diagnostykę Czoko. Diagnostyka wymaga narkozy dlatego zostanie wykonana przy okazji zabiegu kastracji aby nie obciążać jego serduszka i innych organów. Czoko jest na razie mały więc nie przeszkadza mu to w funkcjonowaniu jednak diagnostyka pomogłaby ustalić czy choroba nie będzie miała złych skutków w późniejszym życiu. Pomoże to rowniez w przyszłych poszukiwaniach domku. Pod opieką mamy również bezdomniaki, dlatego za reszte uzbieranych pieniędzy kupimy dla nich karmę.