Jestem wolontariuszką Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, który działa przy Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w Warszawie.

Podczas marcowego spotkania dowiedziałam się, że zostanę posłana na wolontariat misyjny do Santa Cruz w Boliwii. Na mojej twarzy od razu pojawił się uśmiech i łzy szczęścia. Moja dwumiesięczna misja rozpocznie się w połowie lipca 2023 roku.

'Na ulicach 3,5-milionowego miasta Santa Cruz przebywa bardzo duża liczba bezdomnych dzieci i młodzieży. Wielu z nich doświadczyło przemocy, porzucenia, byli wykorzystani seksualnie lub zmuszani do żebrania. Śpią pod mostami czy w kanałach ściekowych. Wpadają w nałogi.' - pisze ks. Andrzej, dyrektor generalny ośrodków dla dzieci i młodzieży w Santa Cruz. To właśnie tam będę niosła pomoc. Razem z lekarzem/pielęgniarką, wychowawcą i wolontariuszami będę chodziła po ulicach miasta i dostarczała dzieciom lekarstwa, jedzenie, czy ubrania.

Poza tą działalnością salezjanie w Santa Cruz prowadzą dom dziecka, szkoły, domy opieki i oratorium. Właśnie tam jestem posłana, by pomóc im w codziennej działalności.

Zebrane środki pomogą mi pokryć koszty podróży tj. bilety lotnicze, wykonać niezbędne szczepienia i zakupić lekarstwa. Resztę zgromadzonych funduszy przeznaczę na zakup najpotrzebniejszych rzeczy dla ośrodka w Boliwii w tym m.in. lekarstw, opatrunków itp.

Każdy kto mnie zna słyszał o mojej potrzebie wyjazdu na misję! Ta myśl od lat jest w moim sercu. Wiem, że nie będzie łatwo, ale jestem przekonana, że to mój czas by pojechać i pomóc jak najlepiej potrafię.