Kochani,

Moja osiemdziesięcioletnia ciocia padła ofiarą oszustwa.

Oszuści skontakowali się z nią telefonicznie podając się za policję. Poinformowali, że w Rudzie Śląskiej będzie przeprowadzana "akcja Helena", która na celu ma zabezpieczenie środków pieniężnych mieszkańców w celu ochrony przed napadem. Sprawcy zasugerowali, by ciocia dała im wszystkie oszczędności, które trzyma w domu. Tego samego dnia stawiła się po nie przebrana za policjantkę kobieta, a do jej przyjścia ciocia miała potwierdzać swoją obecność przez telefon nadając do rozmówcy hasło " akcja Helena". Ciocia przekazała oszustce przebranej za policjantkę oszczędności o wysokości 30000 zł. Kiedy ciocia przekazała pieniądze i podeszła do słuchawki, połączenie było zerwane, a ona w tym momencie zrozumiała, że coś jest nie tak, bo nie dostała żadnego pokwitowania. Zgłosiła sprawę na policję, która oznajmiła, że nie jest jedyną osobą, która została w ten sposób oszukana, jednak sprawców nie znaleziono do dzisiaj...

Ciocia jest wdową od 10 lat, żyje samotnie, choruje na cukrzycę, a kilka lat temu przeżyła poważny upadek, który odbił się na jej zdrowiu. Od oszustwa jej stan fizyczny i psychiczny się pogorszył.

Ciocia potrafi robić przepiękne stroiki świąteczne. W zamian za wpłatę pieniędzy, oferuje dla chętnych jako podziękowanie dekoracje świąteczną. ( Śląsk, wpłaty powyżej 40 zł)

Chętnych proszę o kontakt i przestrzegam wszystkich, przed oszustami, którzy w biały dzień okradają najsłabszych...

Mi osobiście ciężko wyobrazić sobie, jaką trzeba być osobą, by spojrzeć w oczy starszej schorowanej osobie, która przekazuje w wierze, że robi coś dobrego oszczędności życia, na które cięzko zapracowała.

Przekazujcie tą historię rodzinie i znajomym, by oni przestrzegali swoich bliskich i nie dali się wciągnąć w takie gierki.

Z góry dziękuję wszyskim, którzy zaangażują się w pomoc mojej cioci. <3