Bez Przodków jesteś jak roślina wyrwana w lesie i rzucona na uschnięcie.

Gdy ich znasz to tak jakbyś rósł w lesie z innymi drzewami. Jedne są stare i już się przewracają, a inne młode i rosną w górę.

ALE TO JEST TWÓJ LAS!

Pomny temu stwierdzeniu chcę aby pamięć o przodkach nie zaginęła i staram się zrobić wszystko aby ten najstarszy grobowiec przodka mego nie przewrócił się i przetrwał dla potomnych.

Wymagane są jak najszybsze roboty ziemne, podbicie grobowca betonem, obłożenie kostką i w miarę możliwości przywrócenie mu dawnego wyglądu. Po wycenie z zakładem budowlanym wyspecjalizowanym w takich czynnościach, na pierwsze roboty potrzebne jest zebranie około 5 tysięcy złotych.

Zapraszam do obejrzenia klipu jaki zrobiłem o bardzo ciekawych potomkach Ignacego Jana Rodkiewicza.

Liczę na zrozumienie i pomoc przy zbiórce.

Z góry serdecznie dziękuję.

Po konserwacji grobowca wszystkim ofiarodawcom złożę raport zdjęciowy z wykonania prac.

Marek Hyży Pra-pra-prawnuk Ignacego Jana Chryzostoma Rodkiewicza.

.