id: jdun9b

Wyniszczona sponiewierana - zdążyła przed TIR-ami

Wyniszczona sponiewierana - zdążyła przed TIR-ami

Our users created 1 226 838 fundraisers and raised 1 350 036 269 zł

What will you fundraise for today?

Description

Wyniszczona sponiewierana - zdążyła przed TIR-ami


Daliśmy jej na imię Gracja, bo musiała być kiedyś piękna. Chcielibyśmy, żeby do tego wróciła.

maa4b733cec044ea.jpegDokładnie 4 dni temu poproszono nas o udostępnienie ogłoszenia o suni błąkającej się w okolicach Bielska Podlaskiego.


Szybko przyszły sygnały. Niektóre były bardzo niepokojące. Sunia wychudzona, chora, przeganiana przez ludzi, czasami nawet kamieniami. I do tego krążąca po wsi przeciętej drogą krajową nr 19, po której często TIR-y lecą jeden za drugim. Zapadła decyzja, żeby jechać i szukać suni na miejscu, bo wyraźnie potrzebowała pomocy.

Pojechaliśmy wczoraj i w drodze dostaliśmy jeszcze jedną wiadomość – sunia została pogryziona przez wioskowe psy. Decyzja, że ciśniemy na maksa, nie odpuszczamy. Upał, nie wiadomo w jakim jest stanie, czy jeszcze żyje, czy nie potrącił jej samochód. W drodze pomysł, że trzeba zrobić jakimś cudem ogłoszenia i porozwieszać w tej wiosce, bo nikt z nas nie mieszka blisko, może na nią natrafimy, może nie. Niezbędna pomoc mieszkańców.

W innej wiosce, gdzie zostawialiśmy po drodze jedzenie na dokarmianie, przemiła mieszkanka udostępniła komputer i drukarkę. Na biegu zrobiliśmy ogłoszenie.

b3a99c6fc8c9fe49.jpegChodzimy ze zdjęciem w ręku i pytamy, wielu mieszkańców potwierdza, że sunia się kręciła po obu stronach „19”, że zachodziła na wiele podwórek, wiele osób ją kojarzy, widziało. Wszyscy potwierdzali, że wygląda kiepsko.

Rozwieszamy ogłoszenia, jedna z mieszkanek rozpuszcza wici po sąsiadach i znajomych, żeby suni nie przeganiać, że szukamy, chcemy pomóc. Zapada zmierzch, co żeśmy mogli, to obeszliśmy. Trzeba wracać.

Wracamy. I nagle telefon. Jest. Był sygnał, że przecięła „19” i idzie drogą przez wieś. Zawracamy. Nasz miejscowy Anioł jest już przed nami, jest przy suni. Chwila ogarnięcia i ładujemy do transportera. Sunia oszołomiona łapie zębami za rękę. Nasz drugi Anioł mówi „Nie szkodzi, ja szczepiona”.

a357c8c0815fd092.jpegJest dokładnie godzina 21.15, mamy 250 km do domu, ale jest ona i to najważniejsze. Sunia wygląda fatalnie.

sd12034c605561c3.jpeg


z0e144195e4f4020.jpegWidać jak bardzo posunęła się choroba, kiedy porówna się ze zdjęciami z ogłoszenia.

jca91f15a7196b45.jpeg

Mocno zaawansowana nużyca. Z boku kleszcze. Dojeżdżamy do domu o 1 w nocy. W domu, jeszcze w nocy dostaje tabletkę na kleszcze. Dzisiaj rano jedziemy dalej do hoteliku. Widać, jak jadała, bo nie potrafi jeść z miski. Wyciąga jedzenie na podłogę.

tebdf590a9d3bd99.jpegTeraz kwarantanna i obserwacja. Jest koszmarnie wyniszczona tułaczką, licznymi ciążami. Sutki wyglądają jak u suki z pseudohodowli.

zca7d8d259845ff8.jpegSponiewierana, zrezygnowana. Powoli musi się odbudować.

To, że tak szybko udało się ją odnaleźć, złapać, zanim potrąci samochód, zanim zagryzą psy, to cud i współdziałanie bardzo zaangażowanych osób.

Teraz trzymajcie kciuki, bo to dopiero początek. Sunia przez długi czas funkcjonowała w trybie przetrwania, na adrenalinie. To zacznie odpuszczać. To bardzo krytyczny moment.

Czeka ją długie leczenie, odkarmianie i kąpiele lecznicze.

Zrobiliśmy, co w naszej mocy, ale prosimy, nie zostawiajcie nas z tym samych. I Gracji też nie.


Aktualizacja 15.11.2020


Działo się w międzyczasie, oj działo.

Niekończące się kąpiele i namaczania. Odkarmianie.

ndd18bcb92acdd1e.jpeg


d17b82cc942e6f0e.jpeg


m970d2b2511748ff.jpeg

Na początku panienka jadła nie za wiele, a potem jak się zaczęła rozkręcać to i wołu by chętnie połknęła.

Dobre jedzonko, suplementy. Wiele starań zostało włożonych w jej przemianę.

r148b494a03c0be4.jpeg

o06d09c8af193a1b.jpeg

Pani doktor stwierdziła, że pora na szczepienia i sterylizację.

Jest w tej chwili zaszczepiona, wysterylizowana. Przebywa cały czas w tym samym hoteliku. Lada moment będzie ogłaszana do adopcji.


12.12.2020

Panna ma się coraz lepiej. Szuka domu, a w międzyczasie pobiera nauki dobrych manier i chodzenia na smyczy. Nie bardzo wie, po co ten człowiek na drugim końcu smyczy, ale jakoś próbuje się w tym odnaleźć.

f9346e09a88816b5.jpeg

rd2aff9c5e23e02b.jpeg

Tymczasem kolejne faktury spływają - za leczenie i sterylizację, za hotelik. Bardzo prosimy o pomoc w ich opłaceniu.



There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 29

 
Hidden data
100 zł
 
Agnieszka Joanna
20 zł
 
Katarzyna Karolak
50 zł
 
Hidden data
5 zł
 
Hidden data
70 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Marek
10 zł
 
MAGDALENA OKTABA
25 zł
 
Katarzyna Karolak
100 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!