id: hvpgr9

Motocyklowa zbiórka dla Stevena. Na operację biodra. / For Stephen, riding mate. For new hip.

Motocyklowa zbiórka dla Stevena. Na operację biodra. / For Stephen, riding mate. For new hip.

Our users created 1 226 876 fundraisers and raised 1 350 162 352 zł

What will you fundraise for today?

Updates2

  • j1b7f0a462c0954c.jpeg

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Rok temu, w tydzień, dzięki zbiórce na tym serwisie udało się zgromadzić ponad 70 tysięcy złotych na leczenie i rehabilitację Stevena, Australijczyka który po motocyklowym wypadku w Tadżykistanie dochodzi do zdrowia w Polsce (więcej: https://zrzutka.pl/29y5g7).

Rok 2020, dla wszystkich nas trudny, dla niektórych był trudniejszy. Dla Stevena oznaczał kilka kolejnych operacji, długotrwałą rehabilitację i dodatkowo zmagania z językiem polskim.  To był rok wielu sprzecznych diagnoz, bólu, rozczarowań, ale też i nowych nadziei. Nadziei na to, że to ostatnie miesiące spędzone w łóżku. Na to, że wiosna będzie „nasza” z chodzeniem, z rowerem, z samodzielnością i normalnością. Że lato będzie z wędką, z motocyklem i pomaganiem innym swą wiedzą i umiejętnościami. Nadzieją na normalność.

Od naszej zbiórki minął rok i nie musimy już stawiać Stevena na nogi. On już stoi, a nawet chodzi - choć nie tak jak by chciał: biodro ledwie się zgina, a kolano właściwie wcale. Wszystko boli po kilku krokach, a po kilkudziesięciometrowym spacerze trzeba długo odpoczywać w łóżku. Ale niech boli, byle działało – dziś jesteśmy już o dwie operacje od celu: ta pierwsza ma się zdarzyć już 10 grudnia – to założenie endoprotezy stawu biodrowego - koszt 30 tys. zł. Operacji podjął się szpital NovuMed w Jabłonnie, bo na NFZ niestety nie możemy w tej sprawie co liczyć.

Steven mieszka pod Warszawą i trochę się już spolszczył. Ma za sobą kilka naszych Wigilii, nie myli mu się już łyżeczka z łechtaczką i potrafi nawet zrobić bigos. I choć nadal potrafi zjeść kiełbasę z dżemem, to  po roku starań dostał wreszcie kartę stałego pobytu, nadano mu PESEL, a od tygodnia ma nawet konto w polskim banku. I to on będzie bezpośrednim beneficjentem tej zbiórki. Ja tym razem tylko służę tylko wsparciem językowym.

Wszyscy jesteśmy optymistami i wierzymy, że w maju zaprosimy Was na motocyklowy spacer i wspólne ognisko gdzieś na Mazowszu, a później kto wie, może i do Australii? Nie proszę o to byście pomogli, bo wiem, że pomożecie.  Pokazaliśmy to już przed rokiem. Kwota nie jest najważniejsza, ważniejsze jest byśmy pokazali, że jest nas wielu.


Krzysztof Samborski

 

English below:

A year ago, in a week, thanks to the collection on this website, we managed to collect over PLN 70,000 for the treatment and rehabilitation of Stephen, an Australian who is recovering in Poland after a motorcycle accident in Tajikistan (more: https://zrzutka.pl/29y5g7).


2020, which was difficult for all of us, more difficult for some. For Stephen, it meant several more operations, long rehabilitation and additionally, a struggle with the Polish language. It was a year of many conflicting diagnoses, pain, disappointments, but also new hopes. Hoping these last months spent in bed will be bring spring with walking, cycling, independence and normality. That summer will be with a fishing rod, a motorcycle and helping others with knowledge and skills. Hope for normality.


A year has passed since our collection and we no longer need to get Stephen on his feet. He is already standing, and even walking - though not as he would like: the hip can hardly bend, and the knee can hardly bend at all. Everything hurts after a few steps, and after walking several dozen meters requires a rest in bed for a long time. But let it hurt, as long as it works - today we are two operations away from the goal: the first one is to take place on December 10th - it is a hip replacement - cost 30,000 PLN. The surgery will be undertaken at the NovuMed hospital in Jabłonna, because, unfortunately, we cannot count on the NHF in this matter.


Stephen lives near Warsaw and has already partially Polish. He has a few of our Christmas Eve parties behind him and he can even make bigos. And although he can still eat sausage with jam, after a year of efforts, he finally got a permanent residence card, was granted a PESEL number, and for a week he has even had an account in a Polish bank. And he will be the direct beneficiary of this collection. This time I only provide linguistic support.


We are all optimists and we believe that in May we will invite you for a motorcycle walk and a bonfire somewhere in Mazovia, and then who knows, maybe also to Australia? I am not asking you to help, because I know that you will help. You showed it a year ago. The amount is not the most important, it is more important that we show that there are many of us.

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 111

preloader

Comments 1

 
2500 characters
  • CB
    Chris Bright

    Hang in there, fella. The light at the end of the tunnel is getting closer.

    200 zł