Kolejna interwencja i kolejny psi dramat ‼️‼️‼️

Dramat dwóch psów zamkniętych w niezadaszonym, rozpadającym się kojcu, brudnych, zapchlonych, zarobaczonych i przeraźliwie śmierdzących. 

Józek i Stasiu – dwa psy, które przez lata żyły w skrajnych warunkach. Dokarmiane przez sąsiadów, tym co widać na zdjęciu. 

Te psy nie wiedzą co to weterynarz, co to pełnowartościowa karma i czysta woda. 

Przestraszone do granic możliwości. Nie znają głaskania, spacerów, obecności człowieka. 

Nie wiedzą co to weterynarz, co to szczepienie. Nie znają innego smaku niż smak chleba namoczonego w wodzie. 

Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie psy mieszkają na kanapie. Nie każdy pies ma takie szczęście. Ale takigo upodlenia, którego byliśmy świadkami nie da się ani zrozumieć, ani wytłumaczyć. 

Pierwszy raz spotkaliśmy się z taką sytuacją, że właściciel nie umiał określić wieku psa, nie do końca był pewny jakiej płci są pieski, nie mówiąc już o tym, że miał problemy ze znalezieniem kluczy do tego pseudokojca. 

Dzięki naszej interwencji oraz nieocenionej pomocy policji i straży miejskiej udało nam się je stamtąd wydostać. 

Teraz przed nami długa droga. Musimy zapewnić Józkowi i Stasiowi odpowiednią opiekę. Potrzebujemy środków na hotel, leczenie, jedzenie i wszystko, co pozwoli im w końcu godnie żyć. To był dla nich najważniejszy dzień w ich podłym życiu. 

Dzień, w którym dostali nadzieję na lepsze życie. I do tego potrzebujemy Waszej nieocenionej pomocy. Każda złotówka się liczy. Razem dajmy im nowy, lepszy start! 

Bardzo liczymy na Waszą pomoc i Wasze ogromne ❤️❤️❤️