Razem z uchodźcami z Ukrainy, którym daliśmy dom!
Razem z uchodźcami z Ukrainy, którym daliśmy dom!
Our users created 1 226 845 fundraisers and raised 1 350 058 708 zł
What will you fundraise for today?
Description
Szanowni Panstwo,
Nasz dom od niedawna tętni życiem. Tetni szczęściem przez łzy, ponieważ dał schronienie osobom z bombardowanej Ukrainy. Łącznie mamy pod naszą opieką 25 osób.
Tydzien po wybuchu wojny mieliśmy u siebie już 7 uchodźców, dzień później zgodziliśmy się na przyjęcie kolejnych.
Decyzje podjęliśmy po jednym z telefonów, gdy spanikowana rodzina o 5 rano zadzwoniła i spytała czy mogą przyjechać. To było tuż po tym jak niedaleko ich domu wybuchła bomba, a błysk widzieli z okien. Odpowiedzieliśmy -przyjeżdżajcie!
Z pomocą ludzi dobrej woli w dwa dni uruchomiliśmy nieużywaną cześć domu, podłączyliśmy wodę i stworzyliśmy początkowe „normalne” warunki dla wszystkich.
Mężowie, a zarazem ojcowie naszych Ukrainek jeżdżą w Czerwonym Krzyżu i pomocy humanitarnej, niemal codziennie przekraczają granicę i wożą dary z Tomaszowa Lubelskiego w głąb swojej ojczyzny. Noce spędzają w schronach przeciwbombowych.
Pomaga nam bardzo dużo ludzi, ale mimo wszystko to nie wystarcza. W większości pod opieka są dzieci, do jednej matki przypada 2-4, wiec nie ma na dzień dzisiejszy mowy o tym, aby poszły do pracy. Starsze dzieci codziennie mają zdalne lekcje, nadawane ciagle z Ukrainy.
Przy takiej ilości osób zużywamy bardzo dużo pożywienia. Przecież wszyscy muszą jeść. :)
Nawet nie myślimy o rachunkach, które za niebawem przyjdą, bo mija prawie miesiąc od kiedy są u nas, a poza ludźmi dobrej woli nie pomaga nam nikt.
Poza uchodźcami w domu mieszka małżeństwo z nastoletnią córką i leżącą niepełnosprawną babcią. Żadne z nich z powodu opieki nad babcią nie pracuje.
Nasza działalność nie ogranicza się do pomocy uchodźcom mieszkającym u nas w domu. Jako lekarz weterynarii z pomocą moich koleżanek i kolegów z zawodu aktywnie pomagamy zwierzakom. Karma, którą otrzymujemy jedzie z Lublina, do Tomaszowa, a z Tomaszowa prosto do Lwowa, gdzie brat zaprzyjaźnionego lekarza rozwozi ją do okllicznychych potrzebujących zwierząt.
Bardzo prosimy o najmniejsza nawet pomoc finansową, dzięki której będziemy mogli nadal pomagać uchodźcom.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.