id: hdprvv

Ratowanie sauny Parabuch

Ratowanie sauny Parabuch

Our users created 1 226 654 fundraisers and raised 1 349 275 549 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Drodzy Parabuszanie i Parabuszanki,


    już mówiliśmy to wiele razy, ale powiemy jeszcze raz: JESTEŚCIE NIESAMOWITE I NIESAMOWICI!!


    Zrzutka przyniosła nam przede wszystkim furę spokoju i ulgi, że nie jesteśmy sami, że damy radę, i że każdą złą passę da się odwrócić, jeśli ma się z kim to zrobić. Wierzymy, że teraz będzie już tylko lepiej.


    Chcielibyśmy dać Wam aktualizację o postępie prac remontowych, bo już mamy o czym aktualizować.


    Jak na razie udało nam się przywrócić grzanie w Parbauchu: odbudowaliśmy spaloną część ściany frontowej - nowe deski, izolacja, membrany, części konstrukcyjne. Wyczyściliśmy całość i zamontowaliśmy piec z nowymi płytami izolującymi. Parabuch wciąż stoi na Jazdowie i grzeje w najlepsze. Czyli robi to, co umie najlepiej i co, jak wierzymy, częściowo spowodowało, że zechcieliście nam pomóc, wiedzeni dobrymi wspomnieniami :)


    Jak na razie na materiały do remontu wydaliśmy 763,41zł. Czyli stosunkowo bardzo niewiele.


    Praca wykonana dotychczas to jednak tylko kropla w morzu prac, które jeszcze będziemy musieli przedsięwziąć, by przywrócić Parabucha do pełnej sprawności i jezdności oraz usunąć usterki, które powstały przy pożarze i wypadku.


    Dzisiaj odstawiliśmy też pożyczony samochód do właściciela. Samochód jest już u mechanika, który szacuje koszty naprawy. Wygląda na to, że wyczerpie ona środki zgromadzone na tej zrzutce, ale bądźmy dobrej myśli, może na spawanie lawety też nam coś zostanie :) I spokojna głowa, nawet jeśli nie - Parabuszek zarobi na swoje leczenie, prędzej czy później. Choć wiadomo, że im szybciej, tym lepiej dla wszystkich zmarzniętych i zmęczonych :)


    O wszystkich wydatkach i postępach w działaniu będziemy informować. Czujemy ogromną wdzięczność, ale i odpowiedzialność, by cały proces przeprowadzić w sposób transparentny i uczciwy. Bardzo chcemy, żebyście mieli pewność, że Wasze wpłaty zostały spożytkowane zgodnie z przeznaczeniem.


    Dziękujemy za nie jeszcze raz! I jeszcze nie raz ;)


    Uściski gorrrrące!

    Jędrzej, sauna Parabuch



    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

AKTUALIZACJA:

DZIĘKUJEMY!!!! Jesteście niesamowici <3<3<3 udało nam się zebrać 5k zł w zaledwie parę godzin. Zwiększamy kwotę zrzutki o 1000 zł - nie wiemy, ile będzie kosztowała naprawa zniszczeń, ale na pewno będzie to więcej niż 5000zł. Całą zebraną kwotę włożymy WYŁĄCZNIE w naprawę sauny i samochodu, jeśli coś zostanie, przekażemy całość na Parabucha, tak by lśnił po naprawie jeszcze większym blaskiem, niż na początku! :)


Kochani, Kochane,


sauna Parabuch oraz jego właściciele zostali mocno doświadczeni przez los. Po poważnej awarii Żorżety - parabusznej klaczy pociągowej - na początku roku sauna stała przez miesiąc pod naszym domem na Dolnym Śląsku. W związku z rosnącymi kosztami naprawy samochodu oraz z powtarzającymi się zaproszeniami płynącymi z Jazdowa w Warszawie, postanowiliśmy zabrać saunę do stolicy, żeby mogła grzać, cieszyć i zarabiać na leczenie swojego konika.


Niestety, 08.02.2021 na prostym odcinku autostrady S8 Parabuch wpadł w poślizg wraz z ciągnącym go, pożyczonym Nissanem Patrolem i uderzył w barierki po obu stronach jezdni, tańcząc piruety na oblodzonej nawierzchni. Na szczęście nikomu nic się nie stało, barierki uchroniły nas przed dachowaniem, a na drodze nie było innych samochodów. Uszkodzenia wydawały się stosunkowo nieznaczne, konstrukcja lekko się skrzywiła, połamało się parę desek i obudowa wanny. Gorzej z samochodem, który został poważnie powgniatany, a tylne lampy i zderzak - zniszczone.

Był jednak wystarczająco sprawny, by dowieźć nas na miejsce i powolutku, z duszą na ramieniu, dojechaliśmy w nocy na Jazdów. Pełni stresu i zmęczenia rozpaliliśmy saunę na kilka godzin i wygrzaliśmy kości z przyjaciółmi, wszystko wydawało się być w porządku.


Dzień później, 09.02.2021, podczas saunowania pierwszej ekipy na Jazdowie, sauna zajęła się ogniem. Dzięki sprawnej akcji ratowniczej sąsiadów z Otwartej Pracowni Jazdów oraz opiekunów Solatorium (DZIĘKUJEMY!), udało się ugasić pożar, zanim objął całą saunę. Spłonęła tylko jedna ściana szczytowa za piecem, uszkodzone zostały elementy poszycia i konstrukcji wokół zarzewia. Straż pożarna przybyła, kiedy sytuacja była już opanowana, niestety w celu sprawdzenia skuteczności akcji gaśniczej strażacy zniszczyli jeszcze kilka elementów.


Powodem pożaru było najpewniej uszkodzenie płyt izolacyjnych wokół pieca, które połamały się podczas wypadku dzień wcześniej. Nie zauważyliśmy tego, bo płyty były obłożone blachą. Saunowanie testowe również nie wykazało żadnych problemów, byliśmy pewni, że wszystko jest ok.


Dziś, 10.02, przystępujemy do akcji remontowej, żeby przywrócić Parabucha do właściwej mu temperatury jak najszybciej to możliwe.

Dostajemy bardzo dużo wsparcia od przyjaciół i znajomych, szykuje się intensywna i sprawna akcja ratunkowa.


Koszty samego remontu nie będą wielkie, może 1000-1500 zł, ale pożyczony samochód czeka długa i droga interwencja blacharza. Nasz budżet został wyczyszczony kosztowną naprawą silnika Żorżety i perspektywa kolejnych tysięcy dla mechaników jeży nam włosy na karku. Jednocześnie wiele osób pytało, jak można pomóc - uruchamiamy więc zrzutkę, najprostszą formę wsparcia finansowego, którego będziemy teraz potrzebować najbardziej.


Parabuch istnieje dzięki zrzutce. Mamy nadzieję, że przez ostatnie półtorej roku udało mu się odpłacić ciepłem to całe dobro, które otrzymał na początku, kiedy był tylko marzeniem. Mamy nadzieję, że jeszcze długo będzie grzał i relaksował Wasze piękne ciała i dusze.

Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni za każdą pomoc i za każdą wpłatę, każda najmniejsza złotówka znaczy dla nas bardzo dużo. Gorąco pozdrawiamy i ruszamy do pracy.

Niech ogień i woda będą z nami!


There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 94

 
2500 zł
 
Janek
300 zł
 
Kamil Cyganik
250 zł
 
Plewa - Jasiek Plewa
200 zł
 
Nastka
200 zł
 
200 zł
 
Artur
200 zł
 
Monia z pøłnocy
200 zł
 
Darek
170 zł
 
100 zł
See more

Comments 4

 
2500 characters