id: hag6xz

Pomoc dla uchodźców wypchniętych z Polski na Białoruś

Pomoc dla uchodźców wypchniętych z Polski na Białoruś

Our users created 1 226 595 fundraisers and raised 1 349 163 795 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Bardzo dziękujemy za Wasze wsparcie w ciągu ostatnich miesięcy! Zbiórkę dla osób wypchniętych na Białoruś kontynuujemy na https://zrzutka.pl/b78e5r

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Po stronie białoruskiej jest wciąż bardzo wielu ludzi. Setki, a może nawet tysiące ludzi, którzy utknęli w pułapce bez wyjścia. 

Odepchnięci przez Unię Europejską, wypchnięci przez polskie służby z powrotem na Białoruś, wbrew przepisom Konwencji Genewskiej, która nakazuje przyjęcie wniosku o azyl w dowolnej formie, niezależnie od miejsca przekroczenia granicy.


Ci ludzie nie mieli szansy (niektórzy próbowali), złożyć wniosku na regularnym przejściu - te w większości są zamknięte od dłuższego czasu z powodu pandemii. A nieliczne otwarte przejścia nie przyjmują wniosków azylowych, wbrew propagandowym deklaracjom Straży Granicznej. 


Uchodźcy zmuszani są siłą przez służby białoruskie do przechodzenia na polską stronę granicy - niezależnie od stanu zdrowia. Znamy sytuację, gdy kobieta w ostatnich tygodniach ciąży błagała, by nie zmuszano jej do nocnego przekraczania granicy - bezskutecznie. 


Znamy też historię, gdy uchodźcy byli karani za to, że nie przekroczyli granicy (polskie służby strzelały w niebo, by odstraszyć uchodźców, a białoruskie służby zemściły się biciem, trzymaniem na mrozie, przemocą seksualną). 


qc7a603bb8faf93d.jpeg


Większość z tych osób próbowało w Polsce złożyć wniosek o ochronę i azyl, niestety wnioski te nie są przyjmowane przez polską Straż Graniczną. Zamiast tego uchodźcy wywożeni są w las, na bagna i zmuszani do ponownego przekroczenia granicy, albo wręcz dosłownie są wypychani/przerzucani przez płot z drutu żyletkowego. Ta praktyka zwana push-backiem jest stosowana nawet wobec dzieci, ludzi chorych, ludzi na granicy wykończenia, kobiet w ciąży. Co więcej nawet bycie przyjętym w polskim szpitalu nie gwarantuje bezpieczeństwa, niejednokrotnie i ze szpitali wywożono ludzi…



Wszechobecna przemoc

Ludzie przy granicy traktowani są z wielkim okrucieństwem przez obydwie strony:

  • są bici niekiedy do nieprzytomności, okradani z pieniędzy i przedmiotów, 
  • zmuszani do stania nago na mrozie,
  • polskie służby niszczą lub zabierają im telefony, bez czego uchodźcy nie są w stanie zwrócić się o pomoc,
  • białoruskie służby trzymają ich przez wiele dni w tzw. “pasie śmierci” - pasku ziemi między polskim murem z drutu żyletkowego a białoruskim płotem z drutu kolczastego, bez jedzenia, picia, pomocy medycznej - nie wypuszczają nawet ludzi z poważnymi obrażeniami, jak połamane nogi, otwarte rany,
  • kobiety poddawane są przemocy seksualnej,
  • przemocy doświadczają też dzieci - były przypadki pobicia, rozdzielania z rodzicami, nawet zastraszania śmiercią dzieci…


To wszystko dzieje się na polsko-białoruskiej granicy wobec ludzi, którzy uciekli z krajów ogarniętych wojną, głodem, destabilizacją, rządzonych przez mafię. Wobec ludzi zagrożonych śmiercią lub więzieniem w swoich krajach. 


ue9a70eea25dcb9c.jpeg 

Łatwo zapomnieć o nich, pomyśleć, że nie jest to polski problem, że wystarczy że pomagamy tym, co są w polskich lasach… Jednak… to są dokładnie ci sami ludzie. Większość z nich była w Polsce kilka, nawet kilkanaście razy, będąc za każdym razem brutalnie wypychanym na Białoruś. Ich cierpienie jest bezpośrednim efektem bezdusznej polityki antyuchodźczej prowadzonej przez polskich decydentów…

 

Co się dzieje po push-backu?

Ich sytuacja jest bardzo ciężka. Często nie mają już prawie nic. Nie mają co jeść. Nie mają schronienia. Nie mają pieniędzy - wszystkie, które mieli, wchłonęła kłamliwa kampania wizowa Białorusi, albo zostały skradzione. Nie mają pomysłu, jak wyjść z pułapki, w której się znaleźli. Ludzie, którzy jak dotąd nie zdecydowali się na "lot do domu", czyli dobrowolny powrót do kraju lub nie zostali przymusowo deportowani i wciąż się ukrywają, nie mają zwyczajnie dokąd wracać. W krajach pochodzenia czeka na nich wojna, prześladowanie, mafia, rodzinna zemsta. Często nie mają siły fizycznej ani psychicznej, tracą nadzieję. 

 

Dlatego jako Hope&Humanity Poland od ponad trzech miesięcy pomagamy głównie uchodźcom po białoruskiej stronie granicy. 

 

Jak możesz pomóc tym ludziom?

Pomóż nam pomagać. Wpłaty i datki przekazane przez zrzutkę pozwolą na zapewnienie wsparcia i bezpieczeństwa dzieciom, kobietom i mężczyznom najbardziej narażonym na niebezpieczeństwo. 

 

Dzięki Twojemu wsparciu możliwy będzie:

  • Zakup i dostarczenie jedzenia, tym którzy nie mają już środków by przeżyć.
  • Znalezienie i opłacenie bezpiecznego schronienia dla osób bez dachu nad głową, którym grozi zamarznięcie, zagrożonych deportacją.
  • Zakup leków dostępnych bez recepty (pomagamy zorganizować bezpłatne konsultacje medyczne).
  • Zorganizowanie bezpiecznej taksówki z pasa przygranicznego z powrotem do miasta, nawet spomiędzy “drutów”.
  • Zakup biletów lotniczych i wiz do krajów, w których życie danych osób nie jest bezpośrednio zagrożone.

 

Jedzenie, możliwość wydostania się z lasu, ciepły nocleg, lekarstwa, wizy i bilety do bezpieczniejszych krajów - każda z tych form pomocy może uratować życie.

 

Obecnie pod opieką Hope&Humanity Poland jest ponad 150 osób po tamtej stronie granicy. Ta liczba codziennie się powiększa, ponieważ każdego dnia zwracają się do nas nowe osoby. Czasem jednego dnia kontaktują się z nami 2, 3, 4 nowe grupy ludzi szukających wsparcia.


e60042bda92fd38d.jpeg 

Regularne wspieranie uchodźców wymaga dużych nakładów pieniężnych. Niestety, na Białorusi nie można zrobić zbiórki rzeczy, punktów pomocy, wspólnego gotowania zupy. 

Najważniejsza pomoc - zakupy żywności, opłacenie bezpiecznego lokum, pomoc w transporcie spod granicy do miast, zakup wiz i biletów dających szansę na ucieczkę przed deportacją -  to ogromne koszty przy tej liczbie osób.

Dla przykładu - zapewnienie skromnego wyżywienia dla kilkuosobowej grupy na tydzień to koszt 50$, powrót do miasta dla grupy 100-300$, nocleg dla jednej osoby to 10-30$ za dobę.

 

Dlatego bardzo prosimy o każde wsparcie. Każda złotówka pomoże udzielić wsparcia i pomocy humanitarnej uchodźcom wykorzystanych przez reżim białoruski i ograbionych z nadziei i szansy na życie przez Europę.

 

 

Wpłaty możliwe są także poprzez paypal: [email protected]

Za wszelkie wpłaty dziękujemy ♥

 

A jeśli nie możesz wesprzeć finansowo, zachęcamy również do wsparcia poprzez wystawianie przedmiotów na licytację charytatywną, z której środki są przeznaczona na niniejszą zrzutkę oraz udostępnianie naszej zbiórki, licytacji i postów. 

Wystawiać i licytować przedmioty można na grupie facebook Licytacja na rzecz ludzi na/z granicy https://www.facebook.com/groups/451511706509581


Nieustannie poszukujemy także prawników-karnistów mogących wesprzeć uchodźców w czasie trwania procedury uchodźczej - prosimy o kontakt przez nasz profil fb: Hope&Humanity Poland https://www.facebook.com/HopeHumanityPoland

na którym znajdują się także bieżące informacje o naszej działalności.

 


There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 542

preloader

Comments 30

 
2500 characters